MŚ Doha. Piotr Małachowski zawiedziony swoim występem. "Przegrałem w głowie"

W tym artykule dowiesz się o:

- Jestem niezadowolony. Chciałem rzucić za daleko i... jak zwykle. To moja chora sportowa ambicja - mówi Piotr Małachowski, wicemistrz olimpijski, który w sobotę nie przebrnął kwalifikacji do finału konkursu rzutu dyskiem. Polak zajął dziewiąte miejsce w swojej grupie i kończy udział w MŚ w Dosze. - Po części przegrałem w głowie. To chora ambicja. Byłem przygotowany, żeby rzucać 68 metrów. Próbne rzuty były takie sobie. Życie... - twierdzi Małachowski. - Za dużo rzeczy chcę zrobić w trakcie rzutu. To błąd, bo tracę rytm. Dysk nie poleci - dodaje.

Komentarze (2)
avatar
jotwu
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A nie zauważył pan,panie Małachowski,że to już nie ta forma co dawniej? Wyniki z każdym rokiem słabsze. W obecnym sezonie też nic pan nie pokazał.Nawet na Mistrzostwach Polski pan przegrał.To w Czytaj całość
avatar
kert
29.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Super inteligentne ''zagranie '' sympatycznego sportowca jakim jest Piotr Małachowski ..... wyprzedził argumenty ''hejterów '' .