- Powiedziałam sobie tak: "Anka, skoro czujesz się dobrze, to biegaj to, na co cię stać. Bez kompleksów - mówi Anna Kiełbasińska. Polka w Birmingham wyrównała rekord życiowy (7,23 sek.) i awansowała do półfinału biegu na 60 metrów. - A kiedyś żyłam w przeświadczeniu, że 7,30 sek. to mój max!