- Czy zdobędę mistrzostwo świata, czy będę ostatni, dla mojej rodziny nie ma to znaczenia. Dla moich córek nadal będę bohaterem i to jest dla mnie najważniejsza, dlatego głowa jest spokojniejsza. Tutaj spełniam swoje marzenia, ale to co najważniejsze, czeka na mnie w domu - mówi Marcin Lewandowski, który na lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Londynie będzie reprezentował Polskę na dystansie 1500 metrów.