11 lutego Ewa Swoboda doskonale otworzyła sezon 2022. Polka już w pierwszym starcie poprawiła rekord Polski na 60 metrów - i to dwukrotnie. Najpierw przebiegła ten dystans w czasie 7,04 s, a później poprawiła się jeszcze na 7,00.
W niedzielę, w Duesseldorfie, Swoboda potwierdziła bardzo dobrą formę. W eliminacjach wykręciła czas 7,12 s, natomiast w finale urwała jeszcze dwie setne sekundy (7,10) i była zdecydowanie najlepsza.
- Wyścig poszedł dobrze, ale to nie jest dobry dzień dla mnie, bo mam okres i wszystko mnie boli. Zobaczymy, jak pobiegnę w Toruniu. Nie myślę teraz o Belgradzie - chcę być zdrowa i szybka - przyznała Swoboda, cytowana przez duesseldorf.istaf-indoor.de.
ZOBACZ WIDEO: Jego zjazd robi ogromne wrażenie. Zareagował znany aktor
Drugie miejsce zajęła Pia Skrzyszowska, ustanawiając swój rekord życiowy (7,22 s). Wypełniła też minimum na halowe mistrzostwa świata.
W Niemczech startowała też Klaudia Siciarz, zajmując trzecie miejsce w biegu na 60 metrów przez płotki (8,06 s).
Piotr Lisek wyrównał swój najlepszy wynik w tym sezonie. Zakończył konkurs tyczkarzy z wynikiem 5,71 m, co przełożyło się na drugie miejsce. Trzykrotnie atakował 5,81 m, ale bezskutecznie. Na szóstej lokacie sklasyfikowany został Robert Sobera (5,61 m).
Czytaj także:
- Rekord życiowy Angeliki Cichockiej. Marcin Lewandowski z minimum na HMŚ
- Potężny skandal! Wielka gwiazda musi zakończyć karierę