Maria Andrejczyk z rozbrajającą szczerością o wynikach plebiscytu

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Maria Andrejczyk
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: Maria Andrejczyk

Być zdrową - to najważniejszy cel Marii Andrejczyk na 2022 rok. - To właśnie zdrowie jest głównym wyznacznikiem mojej formy - mówi srebrna medalistka olimpijska z Tokio.

W tym artykule dowiesz się o:

25-letnia oszczepniczka w sobotę na Gali Mistrzów Sportu w Warszawie odebrała nagrodę za zajęcie 6. miejsca w plebiscycie "Przeglądu Sportowego". - To bardzo miłe wyróżnienie i fajny feedback od kibiców, a także duża motywacja, żeby harować jeszcze ciężej i walczyć o jeszcze większe sukcesy - skomentowała.

Dodała, że nie spodziewała się miejsca w pierwszej dziesiątce: - W minionym roku polscy sportowcy odnieśli tyle sukcesów, że trudno było się w niej znaleźć.

Andrejczyk przyznaje, że wciąż ma w sobie "pewną gorycz", ponieważ w Tokio zdrowie nie pozwoliło jej na rzut, który dałby złoty medal. Taki, jaki oddała 9 maja 2021 roku w czasie Pucharu Europy Miotaczy w Splicie, gdy wynikiem 71 metrów i 40 centymetrów zmiażdżyła rekord Polski i uzyskała zdecydowanie najlepszy wynik na świecie.

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

- Po tym rzucie bark nie wytrzymał przeciążeń. Przez trzy miesiące walczyłam, żeby wrócić do rzucania i w ogóle na igrzyskach wystartować. Niesamowicie się cieszę, że zagryzłam zęby i walczyłam do końca. Zdobyłam srebro pomimo dużego bólu i rozerwanych mięśni. A przecież równie dobrze zamiast startować na igrzyskach, mogłam leżeć na stole operacyjnym - podkreśliła.

- Mam jednak poczucie, że robota nie jest jeszcze skończona. Mam duży apetyt. Jednak żeby go zaspokoić, zdrowie musi mi dopisywać. Będę o nie dbać, bo ono jest głównym wyznacznikiem mojej formy. Wiem, że żeby kręcić się w pobliżu takich wyników, jak 71,40, muszę być zdrowa przez cały sezon. I na tym będę się skupiać.

Plan wicemistrzyni olimpijskiej na 2022 rok jest prosty w założeniu, ale zarazem trudny do wykonania: Być zdrową. Na razie wypełnia ten plan, choć za nią dopiero początek nowego sezonu.

- Mam za sobą pierwszą sesję rzutów cięższym sprzętem. Było trochę niepewności, trochę strachu, troszeczkę bólu, co jest normalne przy nieużywaniu barku przez dłuższy czas. Cieszę się, że powoli wracamy i zaczynamy zasuwać - zakończyła oszczepniczka, dla której główną imprezą roku będą Mistrzostwa Świata w amerykańskim Eugene.

Czytaj także:
Nagle ktoś na sali krzyknął "brawo". Wielki gest mistrza olimpijskiego
Marek Wawrzynowski: Paweł Fajdek trafił młotem w płot [OPINIA]

Komentarze (18)
ark123
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Miss wśród konkurencji rzutowych 
avatar
chlopczysko
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Zdrowa, to ona jest... 
avatar
Karol 13
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Dlaczego nie był nominowany Duda ten od szachów. Może by się go dało przemycić. 
avatar
Pan wszystkich Panów
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Planuje mieć męża? Mam wolny termin. 
avatar
CARRO
10.01.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Lewandowski nie zdobył ani jednego medalu olimpijskiego!!! wszystko co robi, robi dla KASY KASY KASY w zagranicznych klubach biznesowych , w reprezentacji - średniak . Czytaj całość