Jelena Isinbajewa podczas zakończonych niedawno w Berlinie mistrzostw świata w lekkoatletyce nie zaliczyła żadnej wysokości podczas konkursu skoku o tyczce. Rosjanka jest jednak nadal jedną z czwórki kandydatów do podziału nagrody głównej czyli miliona dolarów. Obok niej szansę mają jamajska sprinterka Kerron Stewart (100 m), Amerykanka Sanya Richards (400 m) oraz Kenijczyk Kenenisa Bekkele (5000 m i 3000 m).
Warunkiem wzięcia udziału w podziale miliona złotych jest zwycięstwo we wszystkich mityngach Złotej Ligi. Największe problemy może mieć Jelena Isinbajewa, która będzie musiała zmierzyć się z polskimi medalistkami Anną Rogowską i Moniką Pyrek. Rosjanka zapowiada rewanż na Polkach za występ w Berlinie. Bojowy nastrój panuje również w obozie Moniki Pyrek, która zapowiada atak na rekord Polski Rogowskiej, który wynosi 4,83 m.