Wynik Bukowieckiego gwarantuje mu nie tylko udział w MŚ 2019 w Dausze, ale także zapewnił wyjazd na igrzyska olimpijskie w Tokio. Polak wypełnił wygórowane minimum narzucone przez światowe władze i może być już spokojny.
21,70 m to najlepszy wynik Polaka na otwartym stadionie (do tej pory 21,66 m). W hali pchał nieco dalej - 22,00 m w Toruniu, w lutym 2018 roku. W pozostałych próbach w St. Polten nie przekroczył 21 metrów.
CZYTAJ: Caster Semenya liczy na powrót do biegania
Na europejskich listach Bukowieckiego wyprzedza tylko Chorwat Filip Mihajlević (21,84 m). Michał Haratyk uzyskał do tej pory 21,46 m.
Były halowy mistrz Europy wysłał kolejny sygnał, że może być groźny podczas MŚ 2019. Kilka tygodni temu w Nowej Zelandii posłał kulę na odległość 21,32 m i pokonał mistrza świata, Toma Walsha (ZOBACZ). W kolejnych startach nie zachwycał, ale wygląda na to, że wraca na dobrą ścieżkę.
ZOBACZ WIDEO Czy Witold Bańka podałby rękę dopingowiczom? "Sportowiec złapany na dopingu to oszust"