Smutną wiadomość o śmierci Ireny Szewińskiej przekazał jej mąż, Janusz. Najwybitniejsza polska lekkoatletka od dłuższego czasu walczyła z choroba nowotworową. Miała 72 lata. Ostatnio pełniła funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Olimpijskiego. To ogromna strata dla polskiego sportu.
Irena Szewińska miała dwóch synów. Starszy z nich, Andrzej Szewiński, poszedł w jej ślady i został sportowcem. Postawił na siatkówkę i przez lata był czołowym zawodnikiem AZS-u Częstochowa. Po śmierci mamy były sportowiec zamieścił wzruszający wpis na Facebooku. - Odeszła moja kochana Mama - napisał i dodał zdjęcie z czasów dzieciństwa. Z kolei młodszy, Jarosław, został informatykiem.
Andrzej Szewiński po zakończeniu sportowej kariery zajął się polityką. Obecnie jest wiceprezydentem Częstochowy. W latach 2007-2015 był senatorem RP.
Irena Szewińska w swojej karierze zdobyła trzy złote, dwa srebrne i dwa brązowe medale olimpijskie - wszystkie w latach 1964-1976. Poza tym pobiła aż dziesięć rekordów świata: na 100, 200 i 400 metrów, oraz 4x100 metrów.
ZOBACZ WIDEO 10 minut ważniejsze niż cały mecz. "Staliśmy jak wojsko pod Grunwaldem pochowane w lesie!"