Amerykanie wydawali się poza zasięgiem. Wymowne statystyki po sztafecie

Newspix / Radosław Jóźwiak / Polska sztafeta 4x400 m
Newspix / Radosław Jóźwiak / Polska sztafeta 4x400 m

Każdy amerykański biegacz ze sztafety 4x400 m w tym sezonie miał lepszy wynik od najszybszego Polaka. Nasi reprezentanci jednak w finale HMŚ zaprezentowali się fantastycznie.

[tag=31089]

Karol Zalewski[/tag], Łukasz Krawczuk, Jakub Krzewina i Rafał Omelko w niedzielę byli na ustach całej Polski. Nasi biegacze nie tylko zdobyli złoto w halowych mistrzostwach świata w Birmingham, ale także ustanowili nowy rekord świata w sztafecie 4x400 m, który teraz wynosi 3:01,77.

Jeszcze długo będziemy pamiętać, gdy na ostatniej zmianie w heroiczny pościg za Amerykaninem ruszył Krzewina. Polak ostatecznie na mecie był przed Vernonem Norwoodem i Biało-Czerwoni mogli świętować mistrzowski tytuł. Tym samym sprawili sensację, bo nikt im nie dawał szans w starciu z biegaczami z USA.

Na dowód tego mamy statystyki, które są bardzo wymowne. W tym sezonie każdy członek amerykańskiej sztafety osiągał lepszy czas od najlepszego w naszej drużynie Zalewskiego. Polak w tym roku dystans 400 metrów najszybciej pokonał z czasem 46,20.

Amerykanie wydawali się poza zasięgiem, bo Fred Kerley może pochwalić się czasem 45,18, Michael Cherry 45,53, Aldrich Bailey Jr 45,59, a wspomniany Norwoood 45,58.

Należy jednak mieć na uwadze, że starty indywidualne różnią się od sztafety, gdzie często decydujące jest płynne przekazywanie pałeczki. W dodatku Polakom trzeba oddać, że w Birmingham byli niesamowicie zmotywowani, a to poprowadziło ich do życiowego sukcesu.

ZOBACZ WIDEO Łukasz Krawczuk: Byłem w takim szoku, że tylko krzyknąłem

Komentarze (4)
Królowa Śniegu
6.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Statystyki nie biegają to po pierwsze, po drugie to Amerykanie szli na rekord świata, tylko Norwood strasznie spuchł co się zdarza. Jest sukces, jest medal, jest nagroda, ale jest też ale... to Czytaj całość
avatar
janpio
5.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Statystycznie każdy ze złotych medalistów pobiegł w czasie 45,4425 sek ! Czyli wolniej tylko od rekordu najszybszego ze sztafety amerykańskiej, ale szybciej od pozostałych trzech. Brawo. To by Czytaj całość
avatar
Piotr Bagiński
5.03.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze raz okazało się, że sukces drużyny nie jest prostą sumą umiejętności jej poszczególnych członków. Jest coś takiego, co potrafią tylko nieliczni trenerzy stworzyć, jak duch drużyny.