Wprawdzie do rekordu świata Jana Żeleznego wciąż jeszcze daleko (98,48 m), ale Niemiec pokazał w Luzernie, że ma potencjał, by zdominować konkurencję na lata. Oprócz rekordowego wyniku 94,44 m, trzy razy oszczep wylądował poza granicą 90 metra (90,75, 91,06, 93,06).
Johannes Vetter był niekwestionowaną gwiazdą konkursu, a jego występ jest tym większym zaskoczeniem, że Niemiec do tej pory nie stał na podium wielkiej imprezy. Zdecydowanie poprawił swój rekord życiowy, wynoszący wcześniej 89,68 m. 23-latek, czwarty oszczepnik igrzysk w Rio, zostawił za swoimi plecami złotego medalistę z Brazylii, Thomasa Rohlera. Bardziej utytułowany z Niemców przegrał z rodakiem o cztery metry.
Nasi zachodni sąsiedzi wyraźnie prowadzą na światowych listach. Próbują im dorównać utytułowany Fin Tero Pitkaemaeki i mistrz świata 2015 Julius Yego, ale legitymują się wynikami o ponad 5 metrów gorszymi. Gdzie sytuują się Polacy? Marcin Krukowski jest 22. zawodnikiem tego roku (83,71 m), kilka pozycji niżej Łukasz Grzeszczuk (82,27 m).
ZOBACZ WIDEO #dziejesie POLADA na straży prawa (WIDEO)