Stadion Śląski jest już niemal ukończony. Do zamontowania pozostała jeszcze lekkoatletyczna bieżnia, a także prace kosmetyczne i wykończeniowe. Jego pojemność ma wynosić 55 tysięcy miejsc, co sprawia, że pod tym względem będzie drugim stadionem w kraju. Więcej widzów pomieści jedynie PGE Narodowy.
Działacze PZLA już myślą, jak wykorzystać i zapełnić Stadion Śląski. Będą oni czynić starania, by w 2022 roku w Chorzowie rozegrane zostały mistrzostwa Europy. To byłby test przed mistrzostwami świata. To ma być pierwsza wielka impreza, o którą starać się będzie lekkoatletyczny związek.
- Myślę, że będą to mistrzostwa Europy 2022, a więc te "prawdziwe", rozgrywane nie w roku olimpijskim. Drużynowe Mistrzostwa Europy za dwa lata organizujemy w Bydgoszczy, więc pewnie przez kolejne 10 lat ich już nie dostaniemy - powiedział wiceprezes PZLA, Tomasz Majewski, w rozmowie z dziennikiem "Sport".
Nowoczesny stadion w Chorzowie spełniałby wszystkie wymogi dotyczące rozgrywania na nim najważniejszych lekkoatletycznych imprez. - Śląski jak najbardziej będzie się nadawał na mistrzostwa globu. To olbrzymia impreza, ale trzeba aplikować. Mistrzostwa Europy byłyby dobrym testem, drogą, jaką przechodziły już inne miasta - dodał Majewski.
Przebudowa Stadionu Śląskiego rozpoczęła się w 2009 roku i ze względu na problemy z konstrukcją dachu trwa do dziś. Oficjalne otwarcie zaplanowane jest na wrzesień.
ZOBACZ WIDEO Magia! Siedem najlepszych akcji finałów Ligi ACB!