Paweł Czapiewski włączył się do dyskusji. "Piłka nożna to coś więcej niż sport"

PAP / Adam Warżawa
PAP / Adam Warżawa

- Ciekawe, ilu lekkoatletów wywiesi flagi na samochodach podczas mistrzostw świata w kajakarstwie, wioślarstwie czy na przykład w zapasach? - pyta Paweł Czapiewski, który włączył się do dyskusji na temat wyższości piłki nożnej nad lekkoatletyką.

Po zakończonych w niedzielę mistrzostwach Europy w lekkoatletyce Marcin Lewandowski i Adam Kszczot wyżalili się, że ich sukcesy przeszły bez większego zainteresowania w porównaniu z szumem, jaki towarzyszył piłkarskiej reprezentacji Polski w trakcie Euro 2016.

"Jutro eliminacje na 800 m mistrzostw Europy w Amsterdamie. Ciekawe, czy ktoś w Polsce ma z tego powodu flagę na aucie? A może ktoś wziął wolne w pracy, żeby zobaczyć najlepszych polskich lekkoatletów w akcji? W sumie po co... mamy w naszej reprezentacji tylko mistrzów świata i rekordzistów świata, nic wielkiego" - ironizował na Facebooku Lewandowski.

- Przeciętny kibic nie docenia sukcesów w innych dyscyplinach. W dużej mierze odpowiadają za to media. Zajęcie czwartego czy ósmego miejsca w finale jest u nas opisywane jako porażka. Nie pojmuję tego. Sukcesy wielu znamienitych sportowców są zsuwane na boczny tor. Tymczasem za sam awans na Euro piłkarzy wychwala się pod niebiosa - stwierdził Kszczot na łamach "Gazety Wyborczej".

ZOBACZ WIDEO Tour de Pologne: Trudne przygotowania do wyścigu (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Słowa mistrza i wicemistrza Europy w biegu na 800 metrów wywołały nad Wisłą gorącą dyskusję. Głos w sprawie postanowił zabrać Paweł Czapiewski. Brązowy medalista MŚ 2001 w biegu na 800 metrów ma całkiem inne zdanie od kolegów z branży.

"Trochę się, nie ukrywam, denerwuję widząc, te wszystkie wpisy próbujące zestawić piłkarskie Euro z ME w lekkiej atletyce. I te pretensje do ludzi, że dla piłkarzy są flagi, a dla nas nie. Dla mnie rzecz oczywista. Tak jak oczywiste jest dla mnie, że piłka nożna to już dawno nie jest sport. To coś dużo więcej niż sport. I reakcja milionów kibiców na wydarzenia piłkarskie (te wybijające się ponad nawet najgorszą przeciętność) zawsze będzie inna niż na wydarzenia stricte sportowe, takie jak na przykład ME w lekkiej atletyce. Cieszmy się z tego co mamy (transmisja na żywo w TVP i Eurosporcie, duża uwaga mediów) i naprawdę nie narzekajmy!" - zaapelował Czapiewski na Facebooku.

"A tak swoją drogą - ciekawe, ilu lekkoatletów wywiesi flagi na samochodach podczas mistrzostw świata w kajakarstwie, wioślarstwie czy na przykład w zapasach :) Przecież przedstawiciele tych dyscyplin też zasuwają, też się poświęcają i ci to dopiero g...o zarabiają" - dodaje Czapiewski.

Źródło artykułu: