ME w Amsterdamie: Lewandowski i Kszczot w finale

Podczas trzeciego dnia ME w Amsterdamie w półfinałach na 800 m Polacy potwierdzili swoją wysoką formę. Marcin Lewandowski i Adam Kszczot wygrali swoje biegi i awansowali do finałów. O medale na 1500 m walczyć będą z kolei Cichocka i Ennaoui.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=6716]

Marcin Lewandowski[/tag] i Adam Kszczot już w czwartkowych eliminacjach pokazali, że ich forma przed Rio de Janeiro rośnie i w mistrzostwach Europy będą walczyć o miejsca na podium. W piątkowych półfinałach obaj Polacy po raz kolejny świetnie pobiegli taktycznie. Na ostatniej prostej nasi reprezentanci przesuwali się w mgnieniu oka z dalszych miejsc, wygrywając ostatecznie pierwszy i drugi bieg w ramach 1/2 finału.

Przed Lewandowskim i Kszczotem na bieżni stadionu olimpijskiego w Amsterdamie z bardzo dobrej strony pokazały się również Angelika Cichocka i Sofia Ennaoui. Obie Polki awansowały do finału na 1500 metrów, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce w wyścigach półfinałowych.

Udaną passę Polaków przerwał Karol Zalewski. W półfinale na 200 m dwukrotny złoty medalista młodzieżowych mistrzostw Europy zajął czwarte miejsce w swoim biegu, a czas 20,69 nie pozwolił mu awansować do finału jako szczęśliwy przegrany.

Kibice znad Wisły po cichu liczyli, że o medal w finale na 400 m powalczy Rafał Omelko, który do decydującej batalii awansował z trzecim czasem. Na półmetku dystansu dwukrotny halowy medalista mistrzostw Europy był na pozycji medalowej, ale na finiszu osłabł i ostatecznie zajął szóste miejsce. Triumfował Brytyjczyk Martyn Rooney. Na tym samym dystansie wśród kobiet o miejsce na podium rywalizowały Justyna Święty i Małgorzata Hołub. Mimo teoretycznych szans reprezentantkom Polski także nie udało się stanąć na podium i ukończyły zmagania odpowiednio na piątej i szóste lokacie. Triumfowała Włoszka Libania Grenot.

W finale na 3000 z przeszkodami wicemistrzostwa Europy z Zurychu (2014) miał bronić Krystian Zalewski. 27-latek z powodu lekkiego urazu zdecydował się jednak wycofać z piątkowego biegu, by ewentualnie nie nabawić się poważnej kontuzji przed igrzyskami olimpijskimi w Rio de Janeiro. Mistrzem Starego Kontynentu na tym dystansie został Francuz Mahiedine Mekhissi-Benabbad.

W technicznych konkurencjach po złoto w rzucie dyskiem sięgnęła Sandra Perkovic (69,97), a w skoku w dal Serbka Ivana Spanovic (6,94).

ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Nawałka krytykowany przez zagranicznych dziennikarzy. Słusznie?

Komentarze (0)