W Zurychu doszło do interesującego wydarzenia. Armand Duplantis i Karsten Warholm zmierzyli się w biegu na 100 metrów. Ten pierwszy sportowiec jest utytułowanym tyczkarzem. Ten drugi startuje na 400 metrów przez płotki. Niecodzienny pojedynek zakończył się zwycięstwem Duplantisa (więcej tutaj).
24-letni tyczkarz sprawił, że znów zrobiło się o nim głośno. Osiągnął bowiem bardzo dobry wynik (10,37 s) jak na sportowca, który nie specjalizuje się w biegach sprinterskich. Pokonany przez niego Warholm przekroczył linię mety z czasem 10,47 s.
- 1 na 1, to wzbudza duże emocje. Tu w Zurychu zostało to świetnie zorganizowane i za to bardzo dziękuję. Klasa światowa, bawiłem się super i mam nadzieję, że ludzie też. Chętnie bym to powtórzył! - powiedział Duplantis obecnym na miejscu dziennikarzom.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!
Odnośnie do powtórki, to sam Szwed ma już pewną propozycję. Chciałby się zmierzyć z kolejną gwiazdą sportu. Tym razem miałaby to być... kobieta, a dokładnie Sydney McLaughlin-Levrone.
25-letnia Amerykanka to specjalistka w biegach na 400 metrów przez płotki. W Paryżu wywalczyła złoty medal igrzysk olimpijskich w tej konkurencji. Do tego pobiegła jeszcze w sztafecie 4x400 m, z którą również stanęła na najwyższym stopniu podium.
- Słyszałem, że nie przyznali jej dzikiej karty na finał Diamentowej Ligi. Może miałaby ochotę przebiec się na 400 metrów? Może da się to jeszcze naprawić niedługo przy okazji któregoś z mityngów? Może dzień przed albo dzień po tej Brukseli? - wyznał w rozmowie z dziennikarzami.
Finałowy miting, kończący Diamentową Ligę w sezonie 2024, odbędzie się w Brukseli w dniach 13-14 września. W zawodach weźmie udział Duplantis, który jeśli chciałby w tym czasie zmierzyć się z McLaughlin-Levrone, musiałby się specjalnie na to przygotować, a to nie byłoby takie łatwe zadanie.
Ponadto trzeba mieć na uwadze to, że rekord życiowy McLaughlin-Levrone w biegu płaskim na 400 metrów to 48,74 s. Takim wynikiem nie może się pochwalić choćby nasza liderka na tym dystansie, Natalia Kaczmarek.
Czytaj także:
Zobacz, co się w Hiszpanii pisze o Lewandowskim
Kosmiczny wynik. Robert Lewandowski strzela, FC Barcelona niszczy
Nie jest na dopingu