Tak złych lekkoatletycznych mistrzostw świata Niemcy nie mieli dawno. Zakończyli je bez żadnego medalu, co jeszcze nie tak dawno trudno było sobie wyobrazić. Nawet niemieccy faworyci nie potrafili stanąć na podium najważniejszej lekkoatletycznej imprezy roku. Zawody w Budapeszcie zakończyły się ogromnym rozczarowaniem.
"Niemcy nie zdobyli ani jednego medalu na MŚ w lekkoatletyce. Tego jeszcze nie było! Dlaczego nie możemy już tego robić? Kiedy zapomnieliśmy, jak się wygrywa? A może po prostu staliśmy się ospali i leniwi? To wstyd!" - grzmi niemiecki dziennik "Bild".
Niemcy wspominają czasy, gdy lekkoatleci sięgali po dziesiątki medali. Dodają, że to może być efekt tego, jak dziś żyją młodzi ludzie. Czas spędzają przed komputerem, a nie na podwórku. "Czy nie ułatwiamy naszym dzieciom życia? Czy nie wymagamy za mało? Czy dlatego brakuje tej żądzy sukcesu?" - dodają dziennikarze.
Rozczarowaniem był występ sztafet czy oszczepnika Juliana Webera. Takich rozczarowań było dużo więcej. W Polsce również nie ma powodów do zadowolenia. Biało-Czerwoni sięgnęli po dwa srebrne medale. Wywalczyli je Wojciech Nowicki w rzucie młotem i Natalia Kaczmarek w biegu na 400 metrów.
Przypomniano też, że w ostatnich latach kiepsko na mistrzowskich imprezach spisują się niemieccy piłkarze, którzy nie wyszli z grupy na dwóch ostatnich mundialach.
Czytaj także:
Nagranie już w sieci. Kosmos, co zrobiła Polka na ostatnim okrążeniu
Końcowa klasyfikacja medalowa MŚ. Która Polska?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Sabalenka wystartowała. "Szczególne miejsce w moim sercu"