Lekkoatletyka nie jest najlepiej opłacanym sportem na świecie, ale największe gwiazdy nie mogą narzekać. Na życie zarabiają przede wszystkim dzięki sponsorom, a wielkie imprezy to okazja na dodatkowy zarobek. Przykład Natalii Kaczmarek jednak pokazuje, że nie są to małe pieniądze.
Polska biegaczka zachwyciła świat w finale biegu na 400 metrów. Nasza reprezentantka po raz pierwszy w karierze została wicemistrzynią świata na tym dystansie. Jak wyceniany jest taki sukces?
Podczas mistrzostw świata mamy jasno określone nagrody finansowe. Złoty medal to aż 70 tysięcy dolarów. Drugie miejsce to dokładnie o połowę mniej, czyli 35 tys. dolarów. Z kolei ostatnie miejsce na podium wiąże się z premią w wysokości 22 tys. dolarów.
Natalia Kaczmarek tym samym dostanie około 144 tys. złotych. Nie są to może pieniądze, które robią wrażenie na największych gwiazdach sportu, ale nasza wicemistrzyni świata z pewnością nie będzie narzekać, gdy dostanie przelew na konto.
Polka może wrócić z Budapesztu z jeszcze większą nagrodą finansową. Wiadomo już, że Kaczmarek wesprze kobiecą sztafetę 4x400 m, która może powalczyć o podium. Na razie potwierdzony jest jej występ w eliminacjach.
ZOBACZ WIDEO: Polski medalista MŚ niedoceniany? "To trochę przykre"
Polka sięgnęła najwyżej zawieszonych gwiazd >>
Kaczmarek ugryzła medal i okazał się nieprawdziwy >>