Komedia. Swoboda zapomniała się na antenie TVP

Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda
Materiały prasowe / Paweł Skraba / Na zdjęciu: Ewa Swoboda

Ewa Swoboda w niedzielę pobiła swój rekord życiowy w biegu na 100 metrów podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie. Już po tym wyczynie udzieliła wywiadu TVP Sport. - Ja pizg** - palnęła 25-letnia lekkoatletka w trakcie rozmowy.

W tym artykule dowiesz się o:

Przez wiele lat Ewa Swoboda polowała na wynik poniżej 11 sekund w biegu na 100 metrów. W końcu nadszedł ten czas. Choć na mecie wyprzedziły ją Sha'Carri Richardson oraz Shericka Jackson, Polka zapamięta datę 16 lipca 2023 roku na bardzo długo.

Podczas Memoriału Kamili Skolimowskiej w Chorzowie lekkoatletka z Żor po raz pierwszy w karierze złamała magiczną barierę. Niedzielną rywalizację zakończyła bowiem z nowym rekordem życiowym - 10,94 s (więcej przeczytasz TUTAJ).

Już po biegu Ewa Swoboda udzieliła wywiadu, który również zapamięta na długo. Wszystko przez małą wpadkę podczas oglądania powtórki z historycznego momentu. - Ja pizg**. Przepraszam - powiedziała przed kamerami telewizji TVP Sport.

Wzruszona lekkoatletka wzięła pod lupę warunki, które były na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Nazwała je "idealnymi".

- Wreszcie mieliśmy dużo ludzi na stadionie. Myślę, że to oni mnie tak ponieśli. Jak szłam na start wszyscy krzyczeli "Ewa, Ewa dawaj". (...) Poniosło mnie też to, że jest tu moja najlepsza przyjaciółka, rodzice, mój przyjaciel i mój chłopak - stwierdziła.

- Jestem zadowolona. Moja trenerka wbijała do głowy, że mam biec do końca. Mam nie puszczać i biec dalej... i pobiegłam - podsumowała.

Zobacz też:
Co za wyniki! Natalia Kaczmarek w wielkiej formie, rekord Ewy Swobody

Źródło artykułu: WP SportoweFakty