Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Marzeniem jest ćwierćfinał. Zobacz skład reprezentacji Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

31 sierpnia rozpoczynają się mistrzostwa świata w Chinach. Biało-Czerwoni trafili do grupy A, w której będą faworytem. Poznaj bliżej 12-osobowy skład wybrany przez selekcjonera Mike'a Taylora.

1
/ 6
Grafika za Sofascore
Grafika za Sofascore

Rozgrywający Na tej pozycji mamy kłopot bogactwa. W kadrze Biało-Czerwonych jest trzech doświadczonych rozgrywających, którzy w trudnych chwilach mogą wziąć odpowiedzialność za wynik na swoje barki.

Motorem napędowym reprezentacji jest bez wątpienia A.J. Slaughter. Amerykanin z polskim paszportem od dłuższego czasu regularnie przyjeżdża zgrupowania kadry, jednak w przeszłości nie było tak kolorowo. 32-latek wcześniej zasłaniał się sprawami klubowymi, przekonywał, że nie otrzymał zgody od swojego pracodawcy. Teraz skupiony jest tylko na zwycięstwach Polski. Najbardziej doświadczony w reprezentacji jest z kolei Łukasz Koszarek, który z orzełkiem na piersi wystąpił już w 190 meczach. Trzeci rozgrywający Kamil Łączyński w ostatnich chwili wygrał miejsce w kadrze z młodym Łukaszem Kolendą.

2
/ 6
Grafika za SofaScore
Grafika za SofaScore

Rzucający obrońcy

Jest jednym z najmłodszych koszykarzy w reprezentacji, jednak już bardzo doświadczonym. Mateusz Ponitka ma być kluczową postacią Biało-Czerwonych w Chinach. Jest bardzo wszechstronnym graczem: potrafi grać jeden na jeden, zbiera, rzuca z dystansu i ma świetny przegląd pola.

Jego "ogranie" na arenie międzynarodowej może okazać się kluczowe. Ponitka ma za sobą występy w silnych ligach europejskich: tureckiej, hiszpańskiej czy VTB.

ZOBACZ WIDEO: Siatkarze trenują w Arłamowie. Zobacz jak reprezentanci Polski przygotowują się do mistrzostw Europy

Mocnym punktem kadry będzie także Karol Gruszecki. 29-latek nie ukrywa, że gra na mistrzostwach świata jest dla niego spełnieniem marzeń. - Jest to ogromny powód do dumy. Zagramy tam po 52-latach przerwy - mówił Gruszecki, którego cechuje wszechstronność. Spokojnie może występować na pozycjach 2, 3 i 4.

3
/ 6

Niscy skrzydłowi

Kapitanem naszej reprezentacji jest Adam Waczyński. Koszykarz Unicaja Malaga jest najlepszym strzelcem Biało-Czerwonych (1206 punktów), a w liczbie występów wyprzedza go jedynie Łukasz Koszarek. Gra w mocnej lidze, w eliminacjach do MŚ udowodnił, iż doskonale radzi sobie z presją. Oczekiwania względem jego gry są ogromne.

- Przestawiliśmy się bardzo szybko na czas chiński. Każdy z zawodników i sztabu odwalił kawał dobrej roboty, żebyśmy się czuli tutaj dobrze - podkreślał kapitan w rozmowie z "TVP Sport".

--> Wielkie gwiazdy nie zagrają w turnieju w Chinach Michał Sokołowski ma za sobą udany sezon z Stelmecie Enea BC Zielona Góra, był czołową postacią drużyny, która grała także w lidze VTB. Latem zamienił Stelmet na mistrza Anwil Włocławek i po raz kolejny spróbuje swoich sił na arenie międzynarodowej. Jego atuty? Jest bardzo mobilnym graczem, świetnie odnajduje się defensywie i ofensywie.

4
/ 6
Grafika za SofaScore
Grafika za SofaScore

Silni skrzydłowi

Doświadczenie kontra wielki talent. Aaron Cel przyzwyczaił kibiców, że praktycznie nigdy nie schodzi poniżej określonego poziomu. Zawsze dorzuci kilka punktów i zbiórek. Imponuje spokojem i boiskowym wyrachowaniem. Jego gra nie jest efektowna, ale jest do bólu efektywna. Aaron potrafi także celnie przymierzyć z dystansu bądź zagrać tyłem do kosza.

Objawieniem ostatnich miesięcy jest jednak Aleksander Balcerowski, któremu wszyscy wróżą wielką karierę. Mierzy 220 cm, od pięciu lat rozwija swój talent na Wyspach Kanaryjskich. Jako 17-latek zadebiutował w lidze hiszpańskiej, a w poprzednim sezonie udanie zaprezentował się w EuroLidze.

--> Maciej Zieliński: Musimy wyjść z grupy Jego koszykarskim wzorem jest Kevin Durant, ale ze względu na specyfikę gry, bliżej mu do takich zawodników jak Kristaps Porzingis czy Lauri Markkanen. Potrafi zagrozić rzutem zarówno bliżej kosza, jak i z dystansu. Ma wszystkie cechy, które pożądane są w NBA.

5
/ 6
Grafika SofaScore
Grafika SofaScore

Środkowi Ma 35 lat, jednak wciąż jest mocnym punktem reprezentacji. Adam Hrycaniuk to obok Łukasza Koszarka najstarszy polski zawodnik na MŚ. Z niejednego pieca chleb jadł, grał we wszystkich najważniejszych pucharach w Europie.

Po kilkunastu miesiącach przerwy do kadry wrócił Damian Kulig. Prezes Radosław Piesiewicz przez wiele tygodni mocno walczył o powrót środkowego Polskiego Cukru do reprezentacji. Kulig konsekwentnie odmawiał, ale prezes związku nie tracił nadziei i nakłaniał go do zmiany decyzji. Udało się.

- Rozmawiałem z trenerem Taylorem, wyjaśniliśmy sobie kilka kwestii i mam nadzieję, że nasza współpraca będzie się lepiej układała - mówił Kulig w rozmowie z naszym portalem. Trzecim centem w kadrze Biało-Czerwonych jest natomiast Dominik Olejniczak, który od 2015 roku występuje w Stanach Zjednoczonych w rozgrywkach NCAA.

6
/ 6
Grafika SofaScore
Grafika SofaScore

Trener Mike Taylor

Rzadko się zdarza, aby obcokrajowiec dostał tak wielki kredyt zaufania jak Mike Taylor. Amerykanin pracuje z kadrą Polski od 2014 roku i przez wiele lat trudno było dostrzec postęp w grze. Jeszcze na początku 2018 roku PZKosz bardzo poważne myślał nad zmianą selekcjonera reprezentacji. Coraz głośniej mówiło się, że szansę powinien dostać Polak.

PZKosz postanowił dać Taylorowi ostatnią szansę. Amerykanin wykorzystał ją w 100 procentach. Odmienił grę reprezentacji, która po 52 latach awansowała na mistrzostwa świata. - Oczywiście trener Taylor popełnił pewne błędy, ale otrzymał szansę naprawienia ich. Z perspektywy czasu uważam, że razem z całym sztabem szkoleniowym wykonał znakomitą pracę - mówił były prezes związku Grzegorz Bachański.

Mike’a Taylora cechuje... amerykański luz. Daje wielką swobodę zawodnikom, podczas zgrupowań reprezentacji nie są skoszarowani w jednym miejscu przez 24 godziny. Ufa koszykarzom, wierzy w ich profesjonalizm.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
prawus
30.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Po ostatnich meczach sparingowych , ich wynikach , obrazu gry , i pomysłow na tą gre , jestem skłonny powiedzieć ze nie tylko wygramy grupę ale i zdobędziemy złoto - a co redaktorki piszą bzdur Czytaj całość
avatar
coreZG
30.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja byłem pewny że Chiny są faworytem, co świadczą choćby kursy u bukmachera  
avatar
Jan Kowalski
30.08.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NIKT, prócz chyba p. Artycha, nie uważa nas za faworyta grupy. Słoma wychodzi z butów panie redaktorze.