W tym artykule dowiesz się o:
Greinacher zostaje w Arce Gdynia
Niemiecka silna skrzydłowa Sonja Greinacher zdecydowała się na trzeci sezon pozostać w Polsce, a drugi kolejny w Arce Gdynia. Minione rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 7,8 punktu i 4,4 zbiórki na mecz, mając swój niemały udział w wywalczeniu brązowych medali.
- Miałyśmy wspaniały zespół i już nie mogę się doczekać kolejnego sezonu, który będzie jeszcze lepszy zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i międzynarodowych. Gdynia to naprawdę wyjątkowe miejsce - komentuje swoje pozostanie.
W gdyńskiej ekipie w nowych rozgrywkach najprawdopodobniej będą występować dwie Niemki. Pod koszem Greinacher wspomagać ma bowiem Marie Gulich.
Zobacz także. [url=/koszykowka/828249/eblk-aleksandra-pawlak-ponownie-opuszcza-lodz-arka-gdynia-siegnie-po-srodkowa-z-]EBLK. Aleksandra Pawlak ponownie opuszcza Łódź, Arka Gdynia sięgnie po środkową z WNBA
[/url]ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Brakuje mi sportu, ale dziś liczy się tylko rodzina
Klaudia Niedźwiedzka przenosi się do Trójmiasta
Po dwóch sezonach w Wiśle CanPack Kraków Klaudia Niedźwiedzka zdecydowała się na nowe wyzwania i przeniosła się na drugi koniec Polski wybierając ofertę Sunreef Yachts Politechniki Gdańskiej.
- Zdecydowałam się na tą opcję, bo to drużyna z charakterem. Lubię podejmować wyzwania i sama jestem zawodniczką, która zostawia serce na parkiecie - mówi 21-letnia skrzydłowa, która ostatnie rozgrywki zakończyła ze średnimi na poziomie 4,1 punktu i 1,7 zbiórki.
Duże nadzieje z tym transferem wiąże Paweł Krawczyk. - Jestem przekonany, że Klaudia nie pokazała jeszcze w pełni na co ją stać. Mam nadzieję, że jej talent u nas się "uwolni" i będzie odgrywać ważną rolę w naszym zespole - komentuje prezes Sportowej Politechniki.
Dominika Owczarzak zagra w Ślęzie Wrocław
O "romansie" Dominiki Owczarzak ze Ślęzą Wrocław informowaliśmy już wcześniej - teraz wszystko nabrało trybu oficjalnego i 25-letnia rozgrywająca przenosi swój talent do ekipy ze stolicy Dolnego Śląska. - Zrobię wszystko, żeby udowodnić trenerowi Rusinowi, że mój transfer do Ślęzy był dobrą decyzją - mówi koszykarka.
Owczarzak w poprzednim sezonie powoli wracała do gry po poważnej kontuzji kolana. W końcówce rozgrywek miała swój wkład w sukces CCC Polkowice, jakim było zdobycie mistrzostwa Polski. - Powrót do Polkowic z jednej strony był idealny, bo dostałam czas na to, żeby spokojnie odbudować się po kontuzji, natomiast w pewnym momencie, jak to w przypadku każdej zawodniczki bywa, pojawiła się chęć dłuższego przebywania na boisku - dodaje.
Teraz zdecydowała się na zmianę barw klubowych w poszukiwaniu większej ilości minut. - Ma pełnić rolę łączącą z zawodniczką z USA, która będzie mogła występować na pozycji 1 i 2. Wiadomo, że Dominika może grać tylko na jedynce, więc będzie kreować grę, żeby współpracowała z zespołem najlepiej, jak potrafi - komentuje Arkadiusz Rusin, szkoleniowiec Ślęzy.
Angelika Stankiewicz spróbuje sił zagranicą Angelika Stankiewicz na poniedziałkowej gali odebrała nagrodę za największy postęp w Energa Basket Lidze Kobiet. Koszykarka, która ma za sobą bardzo udany sezon w barwach Energi Toruń jest jednym z "najgorętszych" nazwisk na rynku transferowym.
Wszystko wskazuje jednak na to, że popularna "Siwa" pożegna się z polską ligą. 24-letnia rzucająca szuka nowych wyzwań i chce grać w europejskich pucharach. Zawodniczka miała oferty tak z Hiszpanii, jak i Węgier.
Miniony sezon Stankiewicz zakończyła ze średnimi na poziomie 10,7 punktu, 2 asyst i 1,3 zbiórki na mecz - wszystko to w niespełna 20 minut na parkiecie. Pierwszy wskaźnik był jej rekordowym na poziomie ekstraklasy, w której występuje od sezonu 2014/2015.