Startują play-offy I ligi. Rozgrzewka faworytów przed półfinałem?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotę rozpoczną się play-offy w koszykarskiej I lidze. W trzech parach są zdecydowani faworyci. Najciekawiej zapowiada się starcie Znicza Basket Pruszków i GKS-u Tychy.

1
/ 4

Dziewięć kroków do TBL

Miasto Szkła Krosno osiągnęło w rundzie zasadniczej rezultat, do którego od lat nawet nie zbliżył się żaden z tryumfujących zespołów. Tylko jedna porażka w 30 meczach. To robi wrażenie, lecz play-offy są osobną historią. Aby faktycznie wygrać rozgrywki trzeba odnieść dziewięć kolejnych zwycięstw. W każdej z trzech rund można sobie pozwolić na potknięcia, lecz margines błędu jest niewielki. Zespół z Krosna tryumfował w 19 ostatnich spotkaniach. Choć w przeszłości zdarzały się sensacyjne klęski liderów, już w pierwszych rundach play-off, to teraz trudno dopatrywać się takiej sensacji.

Do Krosna w najbliższy weekend zawita Zetkama Doral Nysa Kłodzko. Beniaminek odniósł niezwykły sukces. Bez wielkich wzmocnień, po awansie do I ligi dobrze poradził sobie na tym szczeblu. Wygrał 14 spotkań i zajął ósmą lokatę. W nagrodę zmierzy się z wymagającym przeciwnikiem. Bezpośrednie mecze między tymi ekipami nie pozostawiły wątpliwości, jak trudnym rywalem dla koszykarzy z Kłodzka jest Miasto Szkła. W Krośnie było 93:43 a na Dolnym Śląsku 104:61 dla podopiecznych Michała Barana.

Miasto Szkła Krosno - Zetkama Doral Nysa Kłodzko / sobota 09.04.2016 i niedziela 10.04.2016 g. 18:00

Typ WP SportoweFakty: 3:0 dla Miasta Szkła Krosno

2
/ 4

Znicz Basket Pruszków potwierdzi rewelacyjną formę?

Półfinałowym przeciwnikiem dla tryumfatora pierwszej pary będzie ktoś z duetu: Znicz Basket Pruszków lub GKS Tychy. Czwarty i piąty zespół w tabeli I ligi dzieliły tylko dwa punkty. Długo wydawało się, że to tyszanie skończą wyżej. GKS przegrał jednak trzy ostatnie mecze. Zupełnie inaczej finiszował Znicz Basket, który odniósł 19 zwycięstw, w tym 12 przed własną publicznością. Zawodnicy prowadzeni przez trenera Marka Zapałowskiego w marcu i na początku kwietnia byli niepokonani. W tym czasie wygrali pięć spotkań a w starciach z ACK UTH Rosą Radom i GTK Gliwice odrabiali kilkanaście punktów straty.

Bezpośrednie mecze pokazały, że bardzo istotne powinno być obronienie własnego parkietu. W Tychach GKS zwyciężył 87:70. W Pruszkowie lepszy był Znicz Basket (61:57). W play-offach nie ma znaczenia, jaką różnicą wygrywa się mecze. Awansuje zespół, który odniesie trzy zwycięstwa bez względu na ich rozmiary.

MKS Znicz Basket Pruszków - GKS Tychy / sobota 09.04.2016 i niedziela 10.04.2016 g. 18:00

Typ WP SportoweFakty: 3:2 dla Znicza Basket Pruszków

Zobacz wideo: Sezon na rower. Rusza Skandia Maraton Lang Team

{"id":"","title":"","signature":""}

Źródło: TVP S.A.

3
/ 4

Pogoń sprawi niespodziankę?

Meritumkredyt Pogoń Prudnik zakończyła część zasadniczą rozgrywek trzema porażkami. Wpływ na to miały choroby w drużynie. Sezon na Opolszczyźnie i tak mogą uznać za udany a siódmy zespół w tabeli zagra z drugim Max Elektro Sokołem Łańcut. Team z Podkarpacia przegrał tylko pięć spotkań, lecz miał kilka zaskakujących potknięć w wyjazdowych starciach. U siebie będzie zdecydowanym faworytem, choć w poprzednim sezonie to właśnie pierwszy ćwierćfinałowy pojedynek był dla Sokoła najtrudniejszy.

Nawet, jeżeli łańcucianie zwyciężą w trzech meczach, to emocji nie powinno zabraknąć. W sezonie zasadniczym pokonali oni dwa razy Pogoń. W Prudniku było 76:67 a w Łańcucie 69:61. - Pogoń to bardzo wymagający rywal. Posiada szeroki, doświadczony skład. Szczególnie mocna jest u siebie, bo w Prudniku jest specyficzna hala i głośno dopingujący kibice - przyznał koszykarz Sokoła, Bartosz Czerwonka.

Max Elektro Sokół Łańcut - meritumkredyt Pogoń Prudnik / sobota 09.04.2016 i niedziela 10.04.2016 g. 18:00

Typ WP SportoweFakty: 3:1 dla Max Elektro Sokoła Łańcut

4
/ 4

W stolicy rośnie napięcie

Koszykarską Legię w tym sezonie interesuje tylko awans do Tauron Basket Ligi. W sezonie zasadniczym zespół z Warszawy zajął jednak trzecie miejsce. Przegrał dziewięć spotkań w tym dwa ostatnie z Biofarmem Basket Poznań i SKK Siedlce. Dla układu sił nie miało już to znaczenia. Play-offy to czas, który zadecyduje, czy ambitny projekt zakończy się sukcesem. Pierwszą przeszkodą będzie nieobliczalna Astoria Bydgoszcz. Ta ekipa kończyła sezon w świetnych humorach. Wygrała cztery ostatnie mecze i zajęła szóste miejsce, co jest największym sukcesem klubu od wielu lat.

Starcia pomiędzy tymi przeciwnikami pokazały, że Legia dość dobrze trafiła w I rundzie. Mogła spotkać się z Meritumkredyt Pogonią Prudnik, z którą ma ujemny bilans. Astorię natomiast pokonała dwa razy i to dość łatwo. W Bydgoszczy było 87:73 a na Bemowie 109:73. - Astoria to dobry zespół, w którym prym wiodą zawodnicy obwodowi. Robak, Mazur czy Grod są to naprawdę solidni gracze, którzy mają świetny sezon - przekonuje trener Legii, Piotr Bakun, który nie lekceważy najbliższego przeciwnika.

Legia Warszawa - Astoria Bydgoszcz / sobota 09.04.2016 i niedziela 10.04.2016 g. 20:00

Typ WP SportoweFakty: 3:0 dla Legii Warszawa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)