Piąte, decydujące starcie pomiędzy drużynami Olympiakos Pireus i AS Monaco wyłoniło ostatniego uczestnika turnieju finałowego Euroligi. Atmosfera w "Pałacu Pokoju i Przyjaźni" jak zawsze była gorąca.
Gospodarze od początku musieli gonić wynik. Debiutujący w Eurolidze koszykarze z Monaco byli blisko, ale w decydującej czwartej kwarcie Grecy odwrócili losy pojedynku, wygrali mecz i całą serię 3:2.
Nic więc dziwnego, że po końcowym gwizdku fani Olympiakosu wprost oszaleli z radości. Tradycyjnie odpalono race, a śpiewom i tańcom nie było końca.
ZOBACZ WIDEO: Myślisz, że masz zły dzień? To spróbuj przebić tego kolarza
Atmosferze poddał się nawet obecny na meczu Kevin Durant. Gwiazda NBA, gdzie broni barw Brooklyn Nets, zamieściła w mediach społecznościowych filmik, który podpisała krótko: "apokalipsa". Władze Euroligi już zajęły się sprawą, bowiem w Pireusie złamane zostały niemal wszystkie zasady bezpieczeństwa...
Durant, trzykrotny mistrz olimpijski oraz mistrz świata z 2010 roku, uważnie śledził rywalizację w tej parze. Już wcześniej pojawił się bowiem także na meczu w Monaco. Z perspektywy trybun podziwiał m.in. występy Mike'a Jamesa, z którym w poprzednim sezonie występował wspólnie właśnie w Nets.
Decydujący piąty mecz James zakończył z dorobkiem 24 punktów, 10 asyst i czterech zbiórek. Wykorzystał jednak tylko 2 z 10 rzutów z dystansu, co nie pozostało bez znaczenia dla końcowego rozstrzygnięcia.
Monaco zatem w swoim debiutanckim sezonie otarło się o turniej Final Four. Ten w dniach 19-21 maja odbędzie się w Serbii, konkretnie w Belgradzie. W półfinałach Olympiakos zmierzy się z Anadolu Efesem Stambuł, a FC Barcelona zagra z Realem Madryt.
The apocalypse pic.twitter.com/uYdeAS24Mw
— Kevin Durant (@KDTrey5) May 4, 2022
Zobacz także:
Co za występ Phoenix Suns. Tak celnie w play-offach jeszcze nie rzucali
Mecz niesamowitych "trójek" w PLK. Co za rzuty Bella i Johnsona! [WIDEO]