Zespół prowadzony przez Arkadiusza Konieckiego potrzebuje rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia i podobnież jest już kilku ciekawych graczy na celowniku. - Prowadzimy starania o takiego zawodnika. W kręgu naszych zainteresowań są zarówno koszykarze grający w Europie, jak i USA. Przed zgłoszeniem nowego koszykarza do rozgrywek będziemy musieli się poważnie zastanowić, bowiem wyczerpaliśmy już limit darmowych zgłoszeń. Teraz będzie nas to kosztować 10 tys. zł, kolejny 20. Musi to być bardzo rozsądny wybór - powiedział na łamach portalu koszykarski.pl Janusz Lubiński, prezes Kotwicy.
Do tej pory za kreowanie gry odpowiedzialni byli Michael Bree, Alvin Snow i Sefton Barrett, ale żaden z tych graczy nie jest typowym rozgrywającym. Nie sprawdził się także testowany przez trenera Konieckiego Eric Barkley, który ostatecznie znalazł zatrudnienie w BPS Banku Baskecie Kwidzyn.
Koniecki okazję do przetesowania tajemniczego rozgrywającego będzie miał już w nabliższy weekend, kiedy to kołobrzeska drużyna zagra w Niemczech z zespołem z Getyngi i Braunschweigu.