12 meczów w NBA. Wielki rzut na zwycięstwo przeciwko Nets!

YouTube / Oficjalny kanał NBA na YouTube / Spektakularny rzut Spencera Dinwiddie'a
YouTube / Oficjalny kanał NBA na YouTube / Spektakularny rzut Spencera Dinwiddie'a

Spencer Dinwiddie, reprezentujący w przeszłości barwy Brooklyn Nets, trafił w środę w Nowym Jorku spektakularny rzut na zwycięstwo.

Podał mu Luka Doncić, który skupił na sobie uwagę obrońców, podwoił go Kevin DurantSpencer Dinwiddie przymierzył z dystansu, a Dallas Mavericks, po niesamowitym finiszu, triumfowali na Brooklynie 113:111, odnosząc 43. zwycięstwo w sezonie zasadniczym 2021/2022.

Goście odpowiedzieli w ten sposób na to, co chwilę wcześniej zrobił Durant. Gwiazdor Nets trafił za trzy na 10,6 sekundy przed końcem meczu i doprowadził do wyniku 111:110.

Ostatnie słowo w środowym spotkaniu należało do Mavericks. Bohaterem znów został Dinwiddie, który reprezentował barwy drużyny z Brooklynu w latach 2016-2020. Znów, bo 28-latek był także autorem kluczowego trafienia w poprzednim meczu swojego zespołu.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

- Tak, jak w Bostonie. To jest to - mówił w rozmowie z mediami Doncić, wspominając rzut drużynowego kolegi na 11,6 przed końcem starcia w TD Garden, które Mavericks wygrali 95:92. Słoweński wirtuoz w Nowym Jorku zapisał przy swoim nazwisku 37 punktów, dziewięć zbiórek i dziewięć asyst.

Nets, którzy musieli radzić sobie bez niezaszczepionego Kyriego Irvinga, doznali 34. porażki. Trafili tylko dziewięć rzutów za trzy. Durant miał 23 "oczka", sześć zebranych piłek i 10 asyst, ale wykorzystał przeciętne 8 na 20 oddanych prób z pola.

Joel Embiid 16 marca obchodził 28. urodziny. Kameruński środkowy sprawił sobie prezent w postaci zwycięstwa, jego Philadelphia 76ers pokonali Cleveland Cavaliers 118:114 i wrócili na właściwe tory po niepowodzeniu z Denver Nuggets.

Solenizant dominował, Embiid w 35 minut miał 35 punktów, 17 zbiórek i pięć asyst. - Odnieśliśmy zwycięstwo, które musieliśmy i czuję się świetnie - zaznaczał. - To sezon NBA. Nikt z nas nie czuje się w tym momencie idealnie. Musimy kontynuować nasz plan i grać z tym samym zaangażowanie, co do tej pory - dodawał Embiid, którego występ w środowym meczu przez problemy z plecami stał pod znakiem zapytania.

Jeszcze na niespełna minutę przed końcem Sixers prowadzili zaledwie 110:108, ale kluczowy rzut trafił wtedy właśnie Embiid, a następnie skuteczny na linii był James Harden, który wykorzystał cztery próby wolne. "Brodacz" uzbierał w sumie 21 punktów i rozdał 11 kluczowych podań.

Świetny był też Nikola Jokić, aktualny MVP. Serb skompletował 29 punktów, 13 zbiórek i osiem asyst w zaledwie... 26 minut. Drużyna z Kolorado odniosła łatwy triumf nad Washington Wizards (127:109), Nuggets z bilansem 42-28 są na szóstym miejscu w Konferencji Zachodniej.

Stephen Curry po tym, jak podczas walki o piłkę wpadł na niego Marcus Smart, doznał urazu nogi i musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Nie wiadomo jeszcze, na ile poważny okaże się uraz lidera Golden State Warriors.

Boston Celtics rozbili osłabionych Warriors 110:88. Jayson Tatum i Jaylen Brown zdobyli po 26 "oczek". Ten pierwszy miał też 12 zbiórek. Gospodarze uzyskali tylko 22,9-proc. skuteczności w rzutach za trzy.

Minnesota Timberwolves robią w ostatnim czasie niesamowite rzeczy. Ich bilans w ostatnich dziesięciu meczach to 9-1. Gracze trenera Chrisa Fincha tym razem odprawili Los Angeles Lakers, triumfując na własnym parkiecie 124:104. Karl-Anthony Towns 16 ze swoich 30 punktów rzucił w czwartej kwarcie, a Anthony Edwards przejął drugą odsłonę, zdobył w niej 20 ze swoich 27 "oczek".

Lakers są w potężnym dołku. Słabo wypadł nawet LeBron James, który trafił tylko 8 na 21 oddanych rzutów z pola i zdobył 19 punktów. Drużyna z Kalifornii będzie drżała o awans do turnieju play-in, nie wspominając o fazie play-off.

Wyniki:

Charlotte Hornets - Atlanta Hawks 116:106 (29:33, 33:34, 23:18, 31:21)
(Ball 22, Harrell 20, Bridges 18, Rozier 18 - Hunter 21, Capela 17, Huerter 16)

Cleveland Cavaliers - Philadelphia 76ers 114:118 (23:30, 36:42, 31:13, 24:33)
(Gerland 22, Okoro 17, LeVert 15 - Embiid 35, Maxey 25, Harden 21)

Washington Wizards - Denver Nuggets 109:127 (28:34, 24:39, 29:31, 28:23)
(Avdija 19, Porzingis 16, Kispert 15 - Jokić 29, Hyland 17, Morris 15)

Brooklyn Nets - Dallas Mavericks 111:113 (30:23, 31:35, 30:21, 20:34)
(Durant 23, Dragić 21, Brown 17 - Doncić 37, Diwnddie 22, Brunson 18)

New York Knicks - Portland Trail Blazers 128:98 (37:29, 29:26, 28:19, 34:24)
(Barrett 31, Randle 20, Quickley 18 - Hart 17, Williams 14, Dunn 13)

Houston Rockets - Phoenix Suns 112:129 (31:35, 27:24, 24:36, 30:34)
(Green 22, Porter Jr. 21, Wood 18 - Booker 36, Bridges 26, Ayton 23)

Minnesota Timberwolves - Los Angeles Lakers 124:104 (31:17, 36:29, 19:31, 38:27)
(Towns 30, Edwards 27, Beverley 18 - James 19, Anthony 16, Westbrook 15)

San Antonio Spurs - Oklahoma City Thunder 122:120 (37:29, 31:27, 30:35, 24:29)
(Murray 26, Johnson 22, Walker 20 - Gilgeous-Alexander 34, Bazley 25, Pokusevski 16)

Utah Jazz - Chicago Bulls 125:110 (27:27, 27:22, 35:32, 36:29)
(Mitchell 37, Clarkson 26, Alexander-Walker 16 - LaVine 33, DeRozan 25, Dosunmu 15)

Golden State Warriors - Boston Celtics 88:110 (17:23, 15:25, 37:31, 19:31)
(Poole 29, Thompson 18 - Tatum 26, Brown 26, Smart 20)

Sacramento Kings - Milwaukee Bucks 126:135 (31:28, 30:40, 31:33, 34:34)
(Sabonis 22, Fox 21, DiVincenzo 19, Mitchell 19 - Antetokounmpo 36, Middleton 32, Holiday 21)

Los Angeles Clippers - Toronto Raptors 100:103 (26:28, 18:26, 30;24, 26:25)
(Jackson 23, Morris 22, Mann 16 - Siakam 31, VanVleet 21, Barnes 15)

Czytaj także: Gwiazdor Nets wyrównał rekord sezonu NBA! Irving zrobił to w zaledwie 35 minut

Źródło artykułu: