Zmiany nie pomagają. Koszmarna seria tego klubu trwa dalej!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: drużyna GTK Gliwice
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: drużyna GTK Gliwice
zdjęcie autora artykułu

Takiej serii GTK Gliwice w Energa Basket Lidze jeszcze nie miało. Na wygraną ekipa Roberta Witki czeka od 14 października. W niedzielę gliwiczanie przegrali dziesiąty raz z rzędu! Tym razem lepszy 82:72 okazał się Trefl Sopot.

GTK szuka, zmienia, kontraktuje, ale to wszystko nie działa - gliwiczanie nadal przegrywają. W niedzielę przegrali po raz dziesiąty z rzędu.

Do pojedynku z treflem przystąpili bez kontuzjowanych Robertsa Stumbrisa i Adama Ramstedta, ale wzmocnieni Jonathanem Williamsem (9 punktów).

To wszystko jednak na nic się zdało. Trefl o kryzysie najwyraźniej już zapomniał. Od momentu, w którym zawodnicy i sztab grał o życie, zespół wygrał trzeci mecz z rzędu.

W Gliwicach Trefl od początku doskonale prezentował się w ofensywie i finalnie to okazało się kluczowe dla sukcesu. Najskuteczniejszym graczem okazał się Brandon Young, który jeszcze niedawno była najbardziej "pod kreską".

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat

Sopocianie czuli się w Arenie Gliwice doskonale. Kąsali z szybkiego ataku (20:9 w punktach z kontry), ale przede wszystkim mieli wsparcie z ławki - zmiennicy Trefla zdobyli aż 43 "oczka" przy 16 takich graczy GTK.

Podopieczni Roberta Witki jednak falowali. Przed przerwą przegrywali nawet dwucyfrowo po to, żeby w końcówce trzeciej kwarty doprowadzić do remisu. W kolejnej GTK przez sześć minut nie potrafiło jednak zdobyć punktu, a serią 11:0 Trefl zamknął mecz.

Trefl wygrał i zostaje w walce o play-off. Gliwiczanie z kolei przegrali dziesiąty mecz z rzędu! To najgorsza seria tego zespołu od momentu, gdy pojawił się w Energa Basket Lidze. Walka o utrzymanie rysuje się w czarnych kolorach...

GTK Gliwice - Trefl Sopot 72:82 (24:28, 18:22, 19:17, 11:15)

GTK: Jabarie Hinds 15, Filip Put 14, Daniel Gołębiowski 13, Kristijan Krajina 12 (10 zb), Jonathan Williams 9, Aleksander Wiśniewski 5, Kacper Radwański 2, Damonte Dodd 2.

Trefl: Brandon Young 16, Karol Gruszecki 14, Michał Kolenda 11, Paweł Leończyk 10, Darious Moten 9, Darrin Dorsey 8, Yannick Franke 7, Josh Sharma 4, DeAndre Davis 3.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1
30
23
7
2513
2362
53
2
30
22
8
2554
2359
52
3
30
22
8
2793
2433
52
4
30
21
9
2642
2387
51
5
30
19
11
2553
2383
49
6
30
17
13
2505
2446
47
7
30
17
13
2508
2500
47
8
30
15
15
2504
2502
45
9
30
15
15
2497
2474
45
10
30
15
15
2443
2461
45
11
30
11
19
2379
2560
41
12
30
11
19
2293
2455
41
13
30
11
19
2300
2499
41
14
30
10
20
2482
2636
40
15
30
6
24
2271
2587
36
16
30
5
25
2348
2541
35

Zobacz także: Malachi Richardson odpalił fajerwerki. PLK Nowy Rok otwarła dogrywką Hit transferowy w polskiej lidze! MVP wraca. Wiemy, gdzie zagra!

Źródło artykułu: