Marble ponownie nie do zatrzymania, ale tym razem to nie wystarczyło

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Dorota Murska / Na zdjęciu: Devyn Marble
Materiały prasowe / Dorota Murska / Na zdjęciu: Devyn Marble
zdjęcie autora artykułu

Devyn Marble ponownie dwoił się i troił, ale tym razem jego MKS Dąbrowa Górnicza z wygranej cieszyć się nie mógł. Gracze PGE Spójni Stargard wskoczyli na kosmiczny poziom skuteczności i wygrali 101:87.

Wielkie odrodzenie po derbach. Gracze PGE Spójni w pierwszej kwarcie meczu w Dąbrowie Górniczej wykorzystali 13 z 17 rzutów z gry. I taką skuteczność trzymali już do końca.

Goście w hali Centrum czuli się doskonale i nawet przez chwilę ich wygrana nie była zagrożona.

Nie zmienił tego kolejny popis Devyna Marble. Gwiazda MKS-u tym razem zapisała na swoim koncie szalone 37 punktów, wykorzystując 10 z 19 rzutów z gry i 16 z 17 rzutów wolnych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi na parkiecie? Nie porywa

PGE Spójnia miała jednak więcej armat - aż trzech zawodników zapisało na swoim koncie 20 i więcej punktów. Łącznie podopieczni Marka Łukomskiego mieli 57 procent skuteczności i trafili 12 razy zza łuku.

I rzuty trzypunktowe były jednym z kluczy do wygranej, bowiem gospodarze mieli w tym elemencie zaledwie 3/15, podczas gdy tydzień wcześniej przeciwko GTK mieli... 17/38!

Spójnia miała 10 "oczek" przewagi po pierwszej połowie, a drugą rozpoczęła od dwóch trafień z dystansu. Rekordowo ekipa ze Stargardu miała nawet 20 "oczek" przewagi. Goście szukali się piłką, trafiali kluczowe rzuty i wygrali w pełni zasłużenie.

MKS miał Marble'a, ale nie miał zespołowości (miał tylko 10 asyst przy 25 rywali) i wspomnianych już "trójek". Dodatkowo w składzie zabrakło będącego ostatnio w dobrej formie Michała Nowakowskiego, którego wyeliminował z gry uraz stawu skokowego.

MKS Dąbrowa Górnicza - PGE Spójnia Stargard 87:101 (26:32, 21:25, 20:22, 20:22)

MKS: Devyn Marble 37, Mike Lewis 16, Milivoje Mijović 13, Josip Sobin 9, Filip Małgorzaciak 5, Marcin Piechowicz 3, Alan Czujkowski 3, Adam Brenk 1, Jakub Motylewski 0.

Spójnia: Baylee Steele 23, Admon Gilder 22, Justin Gray 20, Kacper Młynarski 11, Nick Spires 8, Tomasz Śnieg 7, Erick Neal 5, Daniel Szymkiewicz 4, Dominik Grudziński 1, Szymon Szmit 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 302372513236253
2 Anwil Włocławek 302282554235952
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 302282793243352
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302192642238751
5 WKS Śląsk Wrocław 3019112553238349
6 Legia Warszawa 3017132505244647
7 Arriva Polski Cukier Toruń 3017132508250047
8 King Szczecin 3015152504250245
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3015152497247445
10 Trefl Sopot 3015152443246145
11 PGE Spójnia Stargard 3011192379256041
12 Polski Cukier Start Lublin 3011192293245541
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192300249941
14 MKS Dąbrowa Górnicza 3010202482263640
15 Tauron GTK Gliwice 306242271258736
16 HydroTruck Radom 305252348254135

Zobacz także: Malachi Richardson odpalił fajerwerki. PLK Nowy Rok otwarła dogrywką Hit transferowy w polskiej lidze! MVP wraca. Wiemy, gdzie zagra!

Źródło artykułu: