Kapitalne widowisko w Bydgoszczy dla Astorii. Faworyt stracił ponad 100 punktów

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski  / Na zdjęciu: Dragan Apić i Klavs Cavars (z piłką)
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Dragan Apić i Klavs Cavars (z piłką)
zdjęcie autora artykułu

Kapitalne spotkanie rozegrała Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz, która po bardzo dobrym meczu pokonała Enea Zastal BC Zielona Góra 106:88. Wśród gospodarzy trudno wyróżnić jednego zawodnika, bowiem cała drużyna zagrała świetnie.

Początek spotkania należał do gości, którzy dzięki dobrej grze duetu Nemanja Nenadić - Dragan Apić rozpoczęli zawody od prowadzenia 7:0. Gospodarze wracali jednak do gry bardzo szybko, bowiem po celnym rzucie z dystansu Mateusza Zębskiego na tablicy wyników było 9:9. Po chwili Enea Zastal ponownie oddalił się na siedem "oczek", jednak gospodarze mieli w swoich szeregach Andrzeja Plutę, który dał świetną zmianę i pociągnął grę gospodarzy, dzięki czemu ci po I kwarcie przegrywali tylko 27:28.

Po krótkiej przerwie zacięta walka trwała nadal. Bardzo dobry fragment miał Michał Chyliński, dzięki któremu gospodarze osiągnęli lekką przewagę. Zielonogórzanie cały czas się jednak odgryzali, a główne rolę odgrywał Branden Frazier. Obie drużyny zaciekle walczyły o każdą piłkę, efektem czego w trakcie drugich dziesięciu minut prowadzenie zmieniało się parokrotnie.

W samej końcówce pierwszej połowy Enea Abramczyk Astoria wrzuciła wyższy bieg i osiągnęła kilka "oczek" przewagi, ale dzięki punktom Fraziera równo z końcową syreną na tablicy było 50:48.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!

Po zmianie stron waleczne nastawienie gospodarzy się nie zmieniło. W dalszym ciągu grali oni bardzo agresywnie w obronie i wykorzystywali błędy rywali w defensywie, dzięki czemu po akcji duetu Zębski - Jakub Nizioł gospodarze prowadzili 63:56. Goście jednak się nie poddali. Celnie zza łuku przymierzył Nenadić, pod koszem dobrze odnalazł się Apić, dobijając rzut Devoe Josepha i o czas zmuszony był poprosić Artur Gronek.

Do końca trzeciej kwarty ponownie trwała walka niemalże kosz za kosz. Prym w tej części wiódł Nemanja Nenadić, który wziął na siebie ciężar gry i robił niemal wszystko. Trafiał za trzy, zbierał w ataku, walczył w obronie i to właśnie po jego indywidualnej akcji i dodatkowym celnym rzucie wolnym Enea Zastal odrobił wszystkie straty i doprowadził do remisu - po 73. Problemem zawodnika były jednak przewinienia, gdyż po trzech kwartach miał on ich na koncie już cztery - podobnie zresztą jak Jarosław Zyskowski i David Brembly.

Po trzydziestu minutach gospodarze byli na najlepszej drodze ku temu, aby pokonać wicemistrzów Polski, bowiem prowadzili 79:73. Jeszcze bardziej przybliżyli się do upragnionego celu na samym początku ostatniej części, którą celnym rzutem trzypunktowym rozpoczął Andrzej Pluta. Gra gości w dalszym ciągu się nie kleiła, a po ich kolejnej złej akcji i kontrze wykorzystanej przez Michała Chylińskiego, o czas poprosił Oliver Vidin, bo prowadzenie gospodarzy wzrosło do 11 punktów.

To jednak nic nie zmieniło, bo warunki na parkiecie w dalszym ciągu dyktowali koszykarze Artura Gronka. Na dwie minuty i 49 sekund przed końcem w Bydgoszczy pękła setka! Po dwóch celnych rzutach wolnych Jakuba Nizioła gospodarze prowadzili już 100:85 i jasnym stało się, że tylko kataklizm może im odebrać zwycięstwo w tym meczu! Do samego końca zawodnicy Artura Gronka kontrolowali już przebieg spotkania i finalnie wygrali 106:88 z wicemistrzem Polski.

Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz - Enea Zastal BC Zielona Góra 106:88 (27:28, 23:20, 29:25, 27:15)

Enea Abramczyk Astoria: Jakub Nizioł 21, Klavs Cavars 20, Michał Chyliński 16, Andrzej Pluta 15, Wesley Washpun 15, Alan Herndon 7, Mateusz Zębski 5, Michał Aleksandrowicz 4, Roderick Camphor 3, Michał Krasuski 0.

Enea Zastal BC: Dragan Apić 19, Branden Frazier 17, Nemanja Nenadić 16, Tony Meier 11, Jarosław Zyskowski 9, Devoe Joseph 7, David Brembly 6, Andrzej Mazurczak 3, Krzysztof Sulima 0, Przemysław Żołnierewicz 0.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Icon Sea Czarni Słupsk 302372513236253
2 Anwil Włocławek 302282554235952
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 302282793243352
4 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302192642238751
5 WKS Śląsk Wrocław 3019112553238349
6 Legia Warszawa 3017132505244647
7 Arriva Polski Cukier Toruń 3017132508250047
8 King Szczecin 3015152504250245
9 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3015152497247445
10 Trefl Sopot 3015152443246145
11 PGE Spójnia Stargard 3011192379256041
12 Polski Cukier Start Lublin 3011192293245541
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 3011192300249941
14 MKS Dąbrowa Górnicza 3010202482263640
15 Tauron GTK Gliwice 306242271258736
16 HydroTruck Radom 305252348254135

Czytaj także: Dwóch nowych zawodników Kinga poza składem. Co się stało? Polska będzie gospodarzem wielkiej imprezy!

Źródło artykułu: