Ponad 20 lat czekania i jest! Indywidualny popis nie zabrał im wymarzonego momentu

Polonia sezon rozpoczęła od trzech porażek z medalistami z poprzedniego sezonu. W końcu jednak koszykarki ze stolicy dopięły swego.

I trzeba przyznać, że koszykarki Macieja Gordona na finiszu miały dużo szczęścia, bo zrobiły dużo, żeby w dramatycznych okolicznościach oddać triumf.

Gdy odważny rzut wzięła na siebie Loryn Goodwin, Polonia prowadziła 88:81 i wydawało się, że jest po wszystkim. Straty i niewykorzystane rzuty wolne dały jednak nadzieje sosnowiczankom.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wygląda jak modelka. "Polska" krew!

Przy stanie 90:85 zza łuku trafiła Nina Bogicević, która za chwilę... przechwyciła piłkę po wznowieniu gry gospodyń i zdecydowała się na kolejny rzut za trzy punkty. Wszyscy na hali zamarli, ale tym razem piłka nie wpadła do kosza.

Wspomniana już Goodwin zakończyła mecz z dorobkiem 17 punktów i 11 asyst. Taki sam dorobek punktowy miały też Martyna Leszczyńska i Klaudia Sosnowska. Ta ostatnia miała niesamowite wejście w mecz, bo 10 ze swoich 17 "oczek" zdobyła w pierwszej kwarcie.

Zagłębie, które przed tygodniem ograło mistrza kraju, ekipę VBW Arka Gdynia, tym razem nie sprostało beniaminkowi Energa Basket Ligi Kobiet. A wszystko w stolicy zaczęło się optymistycznie, bowiem już w pierwszej kwarcie koszykarki Jordi Aragonesa miały dwucyfrową przewagę.

W drodze po trzeci triumf w sezonie nie pomogło 25 punktów Bogicević (miała 5/9 zza łuku) czy niesamowita linijka Jessici January: 21 "oczek", 10 asyst, 9 zbiórek i 6 przechwytów.

SKK Polonia Warszawa - CTL Zagłębie Sosnowiec 92:88 (24:31, 28:14, 16:16, 24:27)

Polonia: Loryn Goodwin 17 (11 as), Klaudia Sosnowska 17, Martyna Leszczyńska 17, Whitney Knight 13, Sylwia Siemienas 9, Weronika Preihs 6, Natalia Bucyk 6, Marta Mistygacz 4, Anna Pawłowska 3, Teja Gorsić 0.

Zagłębie: Nina Bogicević 25, Jessica January 21, Aishah Sutherland 16, Sarah Sagerer 10, Aleksandra Wojtala 6, Zayn Urbaniak-Dornstauder 6, Klaudia Wnorowska 4, Marika Grzegorowska 0, Karolina Zuziak 0, Sylwia Wojtylas 0.

Zobacz także: Jeden wylatuje, drugi przylatuje. MKS reaguje na słabą postawę drużyny Nazywają go "artystą podkoszowym". W Europie jest łatwiej niż w PLK!