[b]
[/b]Legia Warszawa, która była przez wielu skazywana do walki o utrzymanie, zajęła drugie miejsce w rundzie zasadniczej, a w play-off po zaciętej walce przegrała w meczach o brąz ze Śląskiem Wrocław.
Podopieczni Wojciecha Kamińskiego byli rewelacją rozgrywek, odnosząc kilka spektakularnych zwycięstw. Ważną rolę w tej drużynie miał rzucający Jakub Karolak, który odbudował się po grze w Anwilu Włocławek. 27-letni koszykarz w sezonie 2020/2021 wystąpił w 37 meczach Legii Warszawa w PLK, w których średnio notował 12,4 punktu i 3,5 zbiórki. Czy zostanie w stolicy na kolejny sezon?
- Powrót do Legii był strzałem w dziesiątkę. Świadczy o tym doskonały sezon w wykonaniu całego zespołu, byliśmy o krok od zajęcia trzecia miejsca i zdobycia medalu. Trener mi zaufał, miałem sporo rzutów, dużą swobodę na boisku. Indywidualnie też miałem całkiem niezły sezon, odbudowałem się po grze w Anwilu, trafiłem do szerokiego składu reprezentacji Polski. Jest się z czego cieszyć - mówi Jakub Karolak.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: LeBron James z Legii Warszawa
Karol Wasiek, WP SportoweFakty: Czy to już jest ten moment, gdy Jakub Karolak przebiera w ofertach i decyduje się, w którym klubie będzie występował w kolejnym sezonie?
Jakub Karolak, koszykarz Legii Warszawa w sezonie 2020/2021: Na razie jeszcze nie wybieram ofert, na razie agent analizuje rynek, bada różne tematy. Pojawiają się wstępne zapytania, ale nie ma jeszcze konkretów, dlatego wstrzymuję się z podjęciem decyzji.
To prawda, że chciałby pan sprawdzić swoją wartość na rynku zagranicznym?
Gdyby pojawiła się opcja zagraniczna, to z pewnością bym ją rozważył. Dałem agentowi sygnał, by poszukał także poza graniami Polski. Nie ukrywam, że chciałbym spróbować swoich sił, sprawdzić się na tle zawodników w innej lidze. To jest na pewno kuszące, ale czy do tego dojdzie? Trudno powiedzieć.
Czy Legia już podjęła temat przedłużenia kontraktu?
Tak. Legia rozpoczęła wstępne rozmowy z moim agentem. Jest temat. Trzeba cierpliwie czekać na rozwój wydarzeń.
Jest zainteresowanie ze strony Śląska Wrocław?
To bardziej pytanie do agenta, ale faktycznie usłyszałem, że pojawiło się wstępne zainteresowanie.
Legia ma pierwszeństwo?
Trudno powiedzieć. Chcę poznać różne oferty i wybiorę najlepszą.
Powrót do Legii po grze w Anwilu był dobrym wyborem?
Wydaje mi się, że to był strzał w dziesiątkę. Świadczy o tym doskonały sezon w wykonaniu całego zespołu, byliśmy o krok od zajęcia trzecia miejsca i zdobycia medalu. Trener mi zaufał, miałem sporo rzutów, dużą swobodę na boisku. Indywidualnie też miałem całkiem niezły sezon, odbudowałem się po grze w Anwilu, trafiłem do szerokiego składu reprezentacji Polski. Jest się z czego cieszyć.
4. miejsce z Legią to...?
To jest sukces. Nie możemy oceniać tego sezonu przez pryzmat jednego rzutu, który Śląsk wykonał w ostatniej akcji meczu o 3. miejsce. Zabrakło nam mniej niż sekundy do brązowego medalu. Taki jest sport, taka jest koszykówka. Uważam, że 4. miejsce jest sukcesem, zwłaszcza, że przed sezonem nikt na nas nie stawiał. Mało kto nas widział nawet w play-off. Zagraliśmy niedowiarkom na nosie i to bardzo cieszy.
Który element sprawił, że Legia w tym sezonie była tak dobra i niewygodna dla wielu rywali?
Myślę, że wymieniłbym kilka takich czynników: hierarchia, jasno określona taktyka i podział ról. W defensywie mieliśmy system, który się sprawdził, ufaliśmy mu. Nawet jak nam nie szło w ataku, to byliśmy w stanie zatrzymać rywali obroną. W zespole udało się też zbudować świetną atmosferę, w szatni znakomicie się dogadywaliśmy. Każdy za każdego wskoczyłby w ogień. To był bardzo przyjemny rok.
Widziałem, że pan w trakcie sezonu zaprzyjaźnił się z Dariuszem Wyką, którego... wskazał nawet najlepszym graczem w PLK.
Z Darkiem znaliśmy się dużo wcześniej. Graliśmy nawet przeciwko sobie w rozgrywkach juniorskich. On był reprezentantem Jarosławia, a ja Lublina. Kojarzyliśmy się, później byliśmy na zgrupowaniu kadry Polski B w Chinach. Kiedyś znaliśmy się "na siema", a teraz zostaliśmy dobrymi kumplami. Byliśmy razem w pokoju na wyjazdach, dużo ze sobą rozmawiamy.
James Morris wyjechał do Francji dokończyć sezon. Czy Jakub Karolak miał podobne plany?
Byłem otwarty na taką propozycję. Ale nic konkretnego się nie pojawiło. Cieszę się, że Mateusz Dziemba wyjechał do Francji, to otwiera rynek, nowe możliwości. Wyjazd za granicę jest kuszący.
Zobacz także:
Był ważną częścią rewelacji ligi. Teraz może przebierać w ofertach
Stal była lepsza. Ale to niesmaczne mistrzostwo [KOMENTARZ]
Igor Milicić o dominacji nad Zastalem. Mówi też o pojedynku z Tabakiem
Koszykówka. Prezes Legii Warszawa: 4. miejsce za bardzo małe pieniądze [WYWIAD]