VTB. Zapisać kolejną złotą kartę w historii klubu. Zastal rozpoczyna play-off z Uniksem

Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / Zastal Enea BC / Na zdjęciu: Geoffrey Groselle
Materiały prasowe / Tomasz Browarczyk / Zastal Enea BC / Na zdjęciu: Geoffrey Groselle

Historyczny awans do fazy play-off ligi VTB już jest. Teraz Enea Zastal BC Zielona Góra chciałby dołożyć "coś więcej". Czy silny rywal, jakim jest Uniks Kazań, kolejny raz okaże się do ogrania? Początek serii już w środowy wieczór.

Finał Energa Basket Ligi nie był ostatnim akcentem sezonu 2020/2021 dla Enea Zastalu BC Zielona Góra. Podopieczni Żan Tabak jako pierwsza polska drużyna w historii znalazła się bowiem w fazie play-off VTB.

- To nie koniec naszego sezonu, więc nie możemy za bardzo przejąć się tą porażką, mamy przed sobą mecze w lidze VTB - mówił po przegranej serii z Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski trener Tabak.

Teraz przed wicemistrzami Polski czas na rywalizację z Uniksem Kazań - nie podlega żadnej wątpliwości, że to rywale będą faworytem tej rywalizacji, ale Zastal pokazał już w tym sezonie, że potrafi grać z Uniksem.

ZOBACZ WIDEO: Łukasz Kaczmarek wspomina starcie z Ervinem N'Gapethem. "Czułem jego wzrok na plecach"

W styczniu w Kazaniu rosyjski zespół wygrał minimalnie 65:64, z kolei w listopadzie 92:86 triumfowali zielonogórzanie. Kapitalną partię rozegrał wtedy Iffe Lundberg, który zaliczył aż 32 punkty.

Teraz Duńczyka już jednak nie będzie - Lundberg doskonale radzi sobie w barwach CSKA Moskwa. Z drużyną tą prowadzi w play-off VTB (wygrana z BK Niżny Nowogród 85:59) oraz zagra w wielkim Final Four Euroligi.

Zastal przyzwyczaił się już do gry bez niego (odszedł do CSKA w lutym). Nie przyzwyczaił się natomiast do Adama Smitha, który swój ostatni występ zaliczył... dwa miesiące temu. Dla zielonogórskiego zespołu zagrał dwukrotnie - ostatnio 16 marca, kiedy to zdobył 18 "oczek" w starciu z ekipą BC Kalev Cramo Tallin.

Czy zielonogórzan będzie stać na niespodziankę? Na pewno nie pomogły problemy w podróży do Kazania. Drużyna miała wylecieć do Rosji w poniedziałek z Berlina, ale to się nie udało, bo wypadek zatrzymał autokar z drużyną przed granicą i samolot odleciał bez Zastalu.

Zespół wrócił do Zielonej Góry, gdzie odbył trening. Ponownie w drogę wyruszył we wtorek o 6 rano, tym razem trasą przez Kaliningrad. W Kazaniu miał się zameldować we wtorek ok. godz. 22:00, czyli zaledwie dwadzieścia godzin przed meczem...

Mecz z Uniksem w Kazaniu odbędzie się w środę o godzinie 18:00. Drugie spotkanie serii toczonej do dwóch zwycięstw zaplanowano z kolei na piątek (godz. 20:00) w Zielonej Górze.

Zobacz także:
Zastal nie zdążył... na samolot! Co z wyjazdem do Rosji?
Ostatni taniec trenera Żana Tabaka w Zastalu

Komentarze (3)
avatar
Tańczący z łopatą
13.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co asfo, kapie ślina z dzioba, że jedni grają z Unicsem a inni nie potrafili nawet normalnie awansować do eligi a jak już to zrobili to w PLK żadnych sukcesów a z europejskimi przeciętniakami 2 Czytaj całość
avatar
Asphodell
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to Stelmety mają już wymówkę na ewentualną porażkę :)) 
avatar
MONII
12.05.2021
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Dwa razy w czapę po minimum 20 i kończymy sezon. Obym się myliła....