El. EuroBasket. Znakomite informacje przed meczem z Izraelem. Duże wzmocnienie Polaków

Materiały prasowe / Andrzej Romański / KoszKadra / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka i Adam Waczyński
Materiały prasowe / Andrzej Romański / KoszKadra / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka i Adam Waczyński

Wielkie wzmocnienie koszykarskiej reprezentacji Polski przed poniedziałkowym meczem z Izraelem w ramach eliminacji do EuroBasketu 2022. W spotkaniu będzie mógł zagrać Mateusz Ponitka.

W tym artykule dowiesz się o:

Na kilkadziesiąt minut przed sobotnim meczem reprezentacji Polski z Rumunią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2022, Polski Związek Koszykówki poinformował, że Mateusz Ponitka nie wystąpi w tym starciu. Czołowy zawodnik kadry otrzymał bowiem niejednoznaczny wynik testu na koronawirusa i został odizolowany od reszty zespołu do momentu otrzymania kolejnego wyniku.

Biało-Czerwoni nie mieli jednak żadnych problemów i nawet bez Ponitki rozbili Rumunów 91:61. Postawili tym samym istotny krok w kierunku awansu, a zapewnić mogą go sobie już w poniedziałek - jeśli pokonają Izrael.

Dobre informacje są takie, że po kolejnym teście Komisja Medyczna FIBA wydała pozwolenie na występ Ponitki w poniedziałkowej rywalizacji. 27-latek może dołączyć do treningów z drużyną, a w poniedziałek będzie zapewne jednym z liderów kadry w rywalizacji o EuroBasket.

Ponitka na co dzień występuje w barwach Zenitu Sankt Petersburg. Jest jednym polskim koszykarzem w Eurolidze. Dla zespołu Mike'a Taylora będzie to pierwszy mecz w tych eliminacjach z udziałem Ponitki. Nie mógł on bowiem przyjechać na spotkania w lutym (z Hiszpanią i Izraelem) z powodu konfliktu terminów Euroligi i FIBA.

Początek meczu z Izraelem w poniedziałek o godzinie 16:30.

Czytaj także:
El. EuroBasket. Rumunia - Polska. Mocny start kluczem do sukcesu. "Zagraliśmy świetnie jako drużyna"
El. EuroBasket. Sokołowski z innej bajki, świetni Zyzio i Michalak. Zobacz oceny Polaków

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wiało jak diabli. Tak padł kuriozalny gol!

Komentarze (6)
avatar
Henryk
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cieszy mnie ,iż Panu Mateuszowi Ponitce nic nie dolega i skończylo się na strachu. 
Jorn
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A co z Gielo i jego barkiem? 
Jorn
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A co z Gielo i jego barkiem? 
avatar
Nie dla wirusowego zamordyzmu
29.11.2020
Zgłoś do moderacji
3
4
Odpowiedz
Koronkowa ściema trwa w najlepsze. Gdyby zrobił jeszcze 4 testy, to 2 z nich wykazałyby że jest chory a 2 że jest zdrów jak ryba. Strszcie dalej ludzi tymi fałszywymi testami i niszcie im życie Czytaj całość