EBL. Kolejna demolka w Zielonej Górze. Mistrzowski Zastal rozbił HydroTruck Radom

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Iffe Lundberg (z piłką) i Jakub Zalewski
PAP / Lech Muszyński / Na zdjęciu: Iffe Lundberg (z piłką) i Jakub Zalewski
zdjęcie autora artykułu

Walec jedzie dalej i niszczy wszystko, co napotka na swojej drodze. W poniedziałek Zastal Enea BC Zielona Góra pokonał we własnej hali HydroTruck Radom 111:80. To dziesiąty triumf obrońców tytułu w jedenastym meczu tego sezonu.

Mistrzowie robią swoje. Grają najlepszy basket w kraju i przekonuje się o tym każdy kolejny zespół, który stanie mu na drodze.

111 punktów, 14 trafionych rzutów z dystansu i 37 rozdanych asyst - takimi liczbami podopieczni Żan Tabak mogli pochwalić się po starciu z HydroTruckiem.

Zastal od początku uderzył bardzo mocno - w pierwszej kwarcie wykorzystał 7 z 10 prób z dystansu wypracowując sobie nawet 18 punktów przewagi. Radomianie nawet przez chwilę nie byli w stanie postraszyć mistrzów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalne uderzenie na polu golfowym. Nagranie jest hitem

Podopieczni Tabaka rozpoczęli w dobrym tempie i trzymali je do końcowej syreny - żadnego znaczenia nie miała tutaj przewaga. Zastal cały czas mocno bronił i parł do przodu. Wymusił 24 straty rywali, które zamienił na 27 "oczek". Zdobył też 25 punktów z szybkiego ataku.

HydroTruck niekiedy był zupełnie bezradny - kilkakrotnie nie był nawet w stanie wprowadzić piłki do gry zza linii bocznej. Niejako zgodnie z oczekiwaniami radomianie nie mieli czym przeciwstawić się kompletnej ekipie z Zielonej Góry.

Pod koszem efektownie akcje kończył Geoffrey Groselle, który finalnie uzbierał 17 punktów. Znów klasą samą dla siebie był Iffe Lundberg - Duńczyk zapisał w statystykach 22 "oczka", 9 asyst i 5 zbiórek. Co ważne Tabak mógł swobodnie rotować składem i oszczędzać minuty swoich liderów, bowiem mistrzowie Polski są w trakcie solidnego maratonu (4 mecze w 8 dni).

Jeżeli Robert Witka będzie szukał pozytywów po meczu w Zielonej Górze, to z pewnością będzie to występ Aleksandra Lewandowskiego. Ten uzbierał 15 punktów. Trafił trzykrotnie z dystansu i grał bardzo odważnie.

Szkoleniowiec HydroTrucku odlicza też pewnie dni do przerwy reprezentacyjnej. Wtedy będzie miał czas żeby odpowiednio wkomponować do drużyny Jabariego Hindsa i Robertsa Stumbrisa. Ten pierwszy fizycznie wygląda nieźle, ale z pewnością potrzebuje trochę czasu żeby złapać odpowiedni rytm. O tym, że grać potrafi, udowodnił już podczas pobytu w ekipie Miasta Szkła Krosno dwa sezony temu.

Zastal Enea BC Zielona Góra - HydroTruck Radom 111:80 (32:17, 21:22, 27:17, 31:24)

Zastal: Iffe Lundberg 22, Cecil Williams 17, Geoffrey Groselle 17, Janis Berzins 14, Rolands Freimanis 11, Marcel Ponitka 9, Filip Put 8, Kris Richard 6, Kacper Traczyk 3, Łukasz Koszarek 2, Kacper Porada 2.

HydroTruck: Aleksander Lewandowski 15, Jabarie Hinds 11, Filip Zegzuła 11, Roberts Stumbris 10, Danilo Ostojić 8, Daniel Wall 7, Brett Prahl 6, Nickolas Neal 4, Marcin Piechowicz 4, Jakub Zalewski 2, Marcin Tomaszewski 2.

# Drużyna M Z P + - Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 302732853235757
2 Legia Warszawa 302192540230651
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 3020102547238450
4 WKS Śląsk Wrocław 3020102513237750
5 Trefl Sopot 3019112531237949
6 Polski Cukier Start Lublin 3017132433241447
7 King Szczecin 3017132354241547
8 PGE Spójnia Stargard 3016142505247246
9 MKS Dąbrowa Górnicza 3014162470253944
10 Arriva Polski Cukier Toruń 3012182579262342
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 3012182572267742
12 Tauron GTK Gliwice 3011192455255041
13 Anwil Włocławek 3010202481258040
14 HydroTruck Radom 3010202333248540
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 308222233258438
16 SKS Starogard Gdański 306242558281536

Zobacz także: Bez centymetrów nie dali rady. Trefl wykorzystał swoje szanse i ograł MKS Topowi rywale niegroźni dla Zastalu, wielki Uniks nie dał rady mistrzom Polski Nie do wiary. Zagrał mecz życia, mimo poważnej kontuzji!

Źródło artykułu: