EBL. Arged BMSlam Stal świeża i mocna. Ostrowianie zdeklasowali GTK Gliwice

PAP / Tomasz Wojtasik  / Na zdjęciu: Jakub Garbacz
PAP / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Jakub Garbacz

Arged BMSlam Stal nie pozostawiła żadnych złudzeń, kto był lepszy w niedzielnym meczu Energa Basket Ligi. Gospodarze roznieśli GTK Gliwice aż 83:61.

Arged BMSlam Stal ostatni mecz ligowy rozgrała 4 października. Dwa tygodnie przerwy, kwarantanna i brak treningów nie wybiła ich jednak z rytmu. Ostrowianie na początku tygodnia wrócili do treningów w hali, a w niedzielę zaprezentowali się tak dobrze, jak jeszcze nigdy wcześniej w tym sezonie.

"Stalówka" rozbiła na własnym parkiecie GTK Gliwice aż 81:61. Goście zostali zdominowani od pierwszych minut spotkania. Już na początku było 13:4, a po serii celnych rzutów za trzy i kontrze 35:23.

Arged BMSlam Stal była pewna i zdecydowana w swoich poczynaniach, a GTK nic nie wychodziło. To nie był ten zespół, który 11 października pokonał Pszczółkę Start Lublin. Gliwiczanie do przerwy trafili tylko 1 na 11 oddanych rzutów za trzy. "Stalówka" prowadziła zdecydowanie 40:28.

ZOBACZ WIDEO: Branża fitness nie wytrzyma kolejnych obostrzeń. "U nas nawet tłumów nie ma, więc o co chodzi?"

Gospodarze potwierdzili wyższość po zmianie stron, zaatakowali od razu. Josip Sobin trafił z faulem, wykorzystał rzut wolny, Jakub Garbacz przymierzył z dystansu, a po serii 14-0 ostrowianie mieli nawet 54:28! To był nokaut.

Gliwice odpowiedziały zrywem 10-0, ale był to tylko chwilowy przebłysk. Arged BMSlam Stal bardzo pewnie utrzymała korzystny wynik do ostatniej syreny, triumfowała i zapisała na swoim koncie drugie z rzędu, a piąte zwycięstwo w sezonie 2020/2021.

Świetny był Jakub Garbacz, który trafił 5 na 10 oddanych rzutów za trzy. Jeden z liderów żółto-niebieskich rzucił 21 punktów i miał sześć zbiórek. Trener Łukasz Majewski rozpoczął mecz, umieszczając w pierwszej piątce duet Shawn King-Josip Sobin. Okazał się on trafiony, bo doświadczeni środkowi radzili sobie świetnie.

James Florence wrócił po meczu absencji (był chory) i spędził na parkiecie 25 minut. Amerykanin zanotował w tym czasie 19 "oczek", trafił 6 na 14 oddanych prób. Bardzo dobrze spisał się Taurean Green, który także tym razem zastąpił w wyjściowej piątce Florence'a. Green przeciwko GTK zanotował 13 punktów i aż osiem asyst.

Goście popełnili 17 strat i trafili tylko 23 na 55 wykonanych rzutów z pola, w tym 8 na 25 za trzy. Drużyna z Gliwic zaczęła trafiać, kiedy wynik był już praktycznie rozstrzygnięty. Terry Henderson zdobył 18 punktów, a Jordon Varnado 11, ale to byli jedyni zawodnicy, którzy w niedzielę w Ostrowie Wielkopolskim przekroczyli barierę 10 "oczek". Stal wystąpiła osłabiona brakiem Jarosława Mokrosa.

Wynik:

Arged BMSlam Stal Ostrów Wielkopolski - GTK Gliwice 83:61 (18:15, 22:13, 24:18, 19:15)

Arged BMSlam Stal: Jakub Garbacz 21, James Florance 19, Chris Smith 15, Taurean Green 13, Shawn King 6, Josip Sobin 5, Marcin Dymała 2, Szymon Ryżek 2, Marcin Pławucki 0, Kamil Nawrot 0.

GTK: Terry Henderson Jr. 18, Jordon Varnado 11, Malcolm Rhett 9, Joshua Perkins 7, Daniel Gołębiowski 7, Szymon Szymański 4, Mateusz Szlachetka 3, Bartosz Majewski 2, Łukasz Diduszko 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 27 3 2853 2357 57
2 Legia Warszawa 30 21 9 2540 2306 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2547 2384 50
4 WKS Śląsk Wrocław 30 20 10 2513 2377 50
5 Trefl Sopot 30 19 11 2531 2379 49
6 Polski Cukier Start Lublin 30 17 13 2433 2414 47
7 King Szczecin 30 17 13 2354 2415 47
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2505 2472 46
9 MKS Dąbrowa Górnicza 30 14 16 2470 2539 44
10 Arriva Polski Cukier Toruń 30 12 18 2579 2623 42
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 12 18 2572 2677 42
12 Tauron GTK Gliwice 30 11 19 2455 2550 41
13 Anwil Włocławek 30 10 20 2481 2580 40
14 HydroTruck Radom 30 10 20 2333 2485 40
15 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 8 22 2233 2584 38
16 SKS Starogard Gdański 30 6 24 2558 2815 36

Czytaj także: Marcin Gortat napisał do Romana Giertycha. Na byłego koszykarza od razu wylał się hejt
Paweł Blechacz na pokładzie Energa Kotwicy Kołobrzeg 

Komentarze (0)