Kapitalny mecz na otwarcie play offów w lidze NBA. Donovan Mitchell eksplodował, zdobył aż 57 punktów, ale to nie wystarczyło Utah Jazz do pokonania Denver Nuggets, którzy zwyciężyli po dogrywce 135:125.
Jamal Murray podczas pomeczowej wideokonferencji z dziennikarzami miał na sobie koszulkę z wizerunkiem Muhammada Aliego. Nuggets, jak bokser na ringu, podnieśli się w poniedziałek po nokdaunie w czwartej kwarcie.
Jazz prowadzili 107:103 na minutę i 46 sekund przed końcem spotkania i mieli piłkę, ale popełnili wtedy błąd połowy, bo nie przekroczyli jej w ciągu pierwszych ośmiu sekund akcji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: skandaliczne zachowanie koszykarza! Potraktował rywala brutalnie
Jeden z liderów drużyny z Kolorado, Jamal Murray w następnym posiadaniu trafił za trzy, a Nuggets wrócili do gry. 23-letni obwodowy w krótkim odstępie czasu zdobył wtedy w sumie 10 punktów z rzędu i to Mormoni z Salt Lake City musieli odrabiać straty.
Świetnie dysponowany Donovan Mitchell wykorzystał dwa wolne na 22,1 sekundy przed końcem regulaminowego czasu i wyrównał stan spotkania (115:115). Nikola Jokić miał rzut na zwycięstwo, ale jego wjazd pod kosz z prawej strony zakończył się niepowodzeniem. Dobrze krył go Rudy Gobert.
To było pierwsze spotkanie w fazie play off sezonu 2019/2020 w kompleksie ESPN Wide World of Sports na Florydzie i od razu potrzebna była dogrywka. Tam raz jeszcze przypomniał o sobie Murray, który tylko w tym fragmencie rzucił 10 punktów, tyle co cały zespół Jazz w pięć minut i poprowadził Nuggets do triumfu 135:125.
Donovan Mitchell nie krył złości i rozczarowania. - To moja wina. Jako lider i rozgrywający w tamtym czasie zrobiłem coś niedopuszczalnego. Ten jeden błąd, ta sekwencja naprawdę zmieniła cały mecz - mówił o pamiętnej stracie z końcówki czwartej kwarty, kiedy nie przekroczył połowy w trakcie ośmiu sekund. - Ale nie możemy przesadzać, pamiętajmy, że to tylko jeden mecz - dodawał Mitchell.
23-latek zdobył w poniedziałek aż 57 punktów, wykorzystał 19 na 33 oddane rzuty z pola, w tym 6 na 15 za trzy i wszystkie 13 wolnych. Miał również dziewięć zbiórek i siedem asyst. W zespole Jazz nieobecny był Mike Conley, który opuścił kampus NBA, żeby być przy narodzinach syna.
Donovan Mitchell ustanowił nowy rekord, rzucił najwięcej punktów w meczu fazy play off w historii klubu Utah Jazz. Wcześniej należał on do Karla Malone'a, który w 2000 roku zdobył 50 "oczek". Ponadto Mitchell zapisał się na kartach historii ligi, jako trzeci najlepiej punktujący posezonowego spotkania. Więcej w play offach rzucili tylko Michael Jordan (63) oraz Elgin Baylor (61).
Jamal Murray zapisał na swoim koncie 36 punktów (6/9 za trzy) oraz dziewięć asyst, a Serb Nikola Jokić miał 29 "oczek" i 10 zbiórek. Drugi mecz serii już w środę.
Wynik:
Denver Nuggets - Utah Jazz 135:125 po dogrywce (31:25, 28:27, 19:31, 37:32, 20:10)
(Murray 36, Jokic 29, Grant 19 - Mitchell 57, Ingles 19, Clarkson 18)
Stan serii: 1-0 dla Nuggets
Czytaj także: Mike Conley opuścił kampus NBA na Florydzie, żeby być przy narodzinach syna
W końcu oficjalnie. Polski Cukier potwierdził: Aaron Cel zostaje w Toruniu