Koszykówka. Szokujący transfer! Gracz NBA, Raymond Felton, zagra w drugiej lidze czeskiej

PAP/EPA / LARRY W. SMITH / Na zdjęciu: Raymond Felton
PAP/EPA / LARRY W. SMITH / Na zdjęciu: Raymond Felton

Szok. Tak jednym słowem skomentować można piątkowe doniesienia transferowe. Weteran parkietów NBA, Raymond Felton, ma wzmocnić drużynę z drugiej ligi czeskiej.

W tym artykule dowiesz się o:

Taki transfer może przykuć uwagę. Jak oficjalnie poinformował klub GBA Lions Jindrichuv Hradec, ich drużynę wzmocnić ma świetnie znany z parkietów NBA Raymond Felton. 35-latek rozegrał w najlepszej lidze świata, licząc sezony zasadnicze i play-offy, aż 1018 meczów.

Czeska koszykówka dzięki takim ruchom kadrowym może zyskać na popularności. Jeszcze ciekawszy jest fakt, że Felton będzie reprezentował barwy nie ekstraklasowej, a drużyny występującej w rozgrywkach o szczebel niżej.

Wiemy, że zawodnik pojawi się w Czechach nie szybciej, niż w kwietniu. Ale oficjalnie został już zgłoszony do zespołu. - Powinien dołączyć do nas po pierwszym dniu miesiąca, ponieważ wiemy, że Raymond ma do załatwienia jeszcze kilka spraw w domu - komentował generalny manager klubu, Radek Novak.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: kuriozalna sytuacja na meczu rezerw Realu. Bezmyślne zachowanie Rodrygo

- Mamy nadzieję, że przyjedzie i pomoże nam w play-offach w najważniejszym momencie, kiedy przyjdzie nam zmierzyć się z zespołem z ekstraklasy - zaznacza Novak, którego drużyna aktualnie z bilansem 17-3 jest na pierwszym miejscu w swojej lidze i chcą wywalczyć promocję do rozgrywek NBL, gdzie grają takie zespoły, jak ERA Basketball Nymburk. Jeśli uda im się wygrać w pierwszej fazie swoich play offów, spotkają się z ostatnim zespołem ekstraklasy i na szali będzie upragniony awans.

Klub GBA Lions nie martwi się o dyspozycję swojego nowego zawodnika. - Pracuje nad swoją formą fizyczną w Houston. Odrzucił oferty z Chin, nie dołączy też do drużyn NBA, ale cały czas jest w treningu - opowiadał Novak, cytowany przez oficjalną stronę ligi.

Poznaliśmy także kulisy podpisania kontraktu. - Transfer opiera się na przyjaźni pomiędzy naszym trenerem, Gilbertem Abrahamem, a samym Raymondem Feltonem. Bez niego na pewno nie doszłoby do tego ruchu. I tak, chodzi o pieniądze - tłumaczy Novak.

Raymond Felton występował w NBA w latach 2005-2019. Grał przez ponad 14 sezonów i zdobywał średnio 11,2 punktu, 5,2 asysty oraz 3,0 zbiórki. 35-latek reprezentował barwy takich drużyn, jak: Charlotte Hornets, New York Knicks, Denver Nuggets, Portland Trail Blazers, Dallas Mavericks, Los Angeles Clippers i Oklahoma City Thunder.

Czytaj także: Analiza NBA. Świetna dyspozycja Sacramento Kings. Okażą się czarnym koniem na Zachodzie?
Deonta Vaughn wraca do PLK. Amerykanin po wielu latach znów zagra w Polpharmie Starogard Gdański 

Komentarze (0)