Pozyskanie przed sezonem Kawhiego Leonarda oraz Paula George'a sprawiło, że Los Angeles Clippers od samego początku wymieniani byli jako jedni z głównych faworytów do zdobycia tytułu mistrzów ligi NBA. Żeby tego było mało, w okresie bezpośrednio poprzedzającym trade deadline także nie próżnowali i dołączyli do swojej rotacji dwóch bardzo doświadczonych zawodników w osobach Marcusa Morrisa oraz Isaiaha Thomasa.
The Clippers, Knicks and Wizards have agreed to a three-team trade that will land Marcus Morris and Isaiah Thomas with the Clippers, league sources tell ESPN. Jerome Robinson will join the Wizards, Moe Harkless and a 2020 first-round pick to the Knicks.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) February 6, 2020
30-letni Morris rozgrywa obecnie swój najlepszy sezon w karierze. Dołączył przed nim do New York Knicks, których niemal z miejsca stał się liderem. Notował on w ich barwach średnio po 19,6 punktu (44 proc. w rzutach za trzy) oraz 5,4 zbiórki. W jego miejsce nowojorczycy otrzymali z kolei Moe Harklessa oraz I-rundowy pick w tegorocznym drafcie, natomiast do Washington Wizards, którzy stracili Thomasa, przenosi się Jerome Robinson.
Jak jednak mówią ostatnie informacje, Clippers zamierzają zwolnić Isaiaha, który najlepsze lata kariery ma już za sobą. Spory wpływ na jej spowolnienie miały jednak kontuzję, ale w tym sezonie rozgrywający nieco odżył. W barwach "Czarodziejów" wystąpił w 40 meczach, 37 z nich rozpoczynając w wyjściowym składzie. Na swoje konto zapisywał średnio po 12,2 punktu (41 proc. z dystansu) i 3,7 zbiórki.
ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"