Jak informuje The Associated Press, Kobe Bryant wraz z brazylijskim pisarzem Paulo Coelho współpracowali nad książką dla dzieci. 72-letni autor zdradził jednak, że po tragicznej śmierci byłego koszykarza podjął decyzję o usunięciu szkicu powieści dla najmłodszych.
Pierwsze rozmowy na temat książki odbyły się w 2016 roku. Wtedy koszykarz zakończył sportową karierę i skupił się na biznesie. Kilka miesięcy temu od słów przeszli do czynów i zaczęły powstawać kolejne rozdziały. Praca nie zostanie jednak opublikowana.
- Usunąłem wersję roboczą książki, ponieważ publikowanie jej bez Kobe Bryanta nie miało najmniejszego sensu. Nie powstrzymuje mnie to od napisania pewnego dnia o rzeczach, których nauczyłem się od niego oraz o tym, jak bardzo wielką był on osobą. Książka dla dzieci nie miała już sensu - powiedział Coelho.
Ta decyzja rozczarowała wielu fanów Bryanta. W mediach społecznościowych kibice zalali Coelho falą komentarzy nawołujących do zmiany decyzji. - Kobe zawsze bardzo troszczył się o to, by książka była pozytywnym przykładem dla dzieci. Zwłaszcza tych, które pochodzą z biednych domów. Jego tragiczna śmierć pokazała, jak ważny był dla świata. O jego spuściźnie będziemy rozmawiać przez wiele lat - dodał pisarz.
Zobacz także:
Koszykówka. Śmierć Kobego Bryanta. Na pokładzie helikoptera nie było czarnej skrzynki
NBA. Derby Los Angeles przełożone ze względu na śmierć Kobego Bryanta
ZOBACZ WIDEO Michał Pol wspomina spotkania z Kobem Bryantem. "Szanował Polaków, uwielbiał AC Milan"