Trener Artur Gronek czekał i szukał na wzmocnienie swojego obwodu i w końcu poszukiwania dobiegły końca. 25-letni Jaren Sina może występować jako rozgrywający lub rzucający.
Po amerykańskich uczelniach Sina wyjechał do Europy, gdzie grał w Estonii, Francji czy Austrii.
Z francuską drużyną ADA Blois Basket świętował awans do Pro A, ale miejsca w składzie nie utrzymał.
ZOBACZ WIDEO "Kierunek Dakar". Rajd Dakar a życie rodzinne. Wszystko da się poukładać
Zobacz także. Transfery. EBL. Włosi chcą Chrisa Wrighta. Machowski podkreśla: Zostanie z nami
Sezon 2018/2019 spędził w Austrii. Tam w ekipie Raiffeisen Flyers Wels rozgrywki zakończył ze średnimi na poziomie 11,1 punktu, 2,9 asysty i 2 zbiórek na mecz. Trafiał solidne 41 procent rzutów z dystansu.
Sina na obwodzie ma być alternatywą i solidnym wsparciem dla A.J. Waltona i Krisa Clyburna, czyli amerykańskich liderów ekipy prowadzonej przez trenera Gronka.
W Bydgoszczy ma pojawić się w środę. Jeżeli przejdzie testy medyczne, a klub dopełni wszelkich formalności, będzie mógł zadebiutować w barwach beniaminka Energa Basket Liga 24 stycznia, w meczu Enea Astoria Bydgoszcz z Legią Warszawa.
"Asta" z bilansem 6 zwycięstw i 10 porażek zajmuje aktualnie 12. miejsce w ligowej tabeli.
Zobacz także. EBL. "Ekstraklasa to moje miejsce". Piotr Śmigielski zadebiutował w MKS-ie