EBL. Kolejna wpadka Asseco Arki, BM Slam Stal przełamała się w Gdyni!

Duży transfer w EBL. Michał Michalak zagra w Legii Warszawa

Asseco Arka zadziwia w Europie i notuje wpadki w Energa Basket Lidze. Podopieczni Przemysława Frasunkiewicza najpierw przegrali z GTK Gliwice, a teraz musieli uznać wyższość BM Slam Stali.

W Gdyni dzieją się rzeczy dziwne. Asseco Arka gra znakomicie w EuroCupie, a potyka się o własne nogi w potyczkach ligowych. "Stalówka" w sobotę odniosła pierwszy triumf w sezonie.

Zobacz także. EBL. Trefl niepokonany w Sopocie, w końcu ograł GTK Gliwice "w domu"

Długo pojedynek w Gdyni układał się po myśli gospodarzy, którzy nieźle grali w defensywie i swobodnie punktowali w ataku - w połowie trzeciej kwarty Asseco Arka prowadziła nawet 57:40.

Wtedy sygnał do ataku dał przywrócony do składu Jay Threatt, który w krótkim fragmencie zdobył osiem punktów z rzędu dla "Stalówki", a jeszcze przed decydującą częścią goście zmniejszyli straty do siedmiu punktów.

Ostrowianie walczyli o swoje, a po serii 10:0 objęli prowadzenie 68:63. W kluczowych momentach ważną "trójkę" trafił Josh Bostic i Asseco Arka prowadziła 69:68, ale w decydujących sekundach gdynianie zagrali fatalnie.

W ostatniej minucie Krzysztof Szubarga najpierw popełnił stratę, a potem faul niesportowy. W tzw. między czasie otwarty rzut zza łuku przestrzelił Leyton Hammonds i było po wszystkim - "Stalówka" mogła cieszyć się z pierwszej wygranej w sezonie.

Gospodarze trafili 11 rzutów zza łuku, ale potrzebowali na to aż 33 rzutów. Na nic zdała się wygrana walka na tablicach czy 25 asyst przy zaledwie 12 rywali. Decydująca okazała się czwarta kwarta, w której gospodarze rzucili zaledwie 7 "oczek".

W "Stalówce" 18 punktów w swoim pierwszym meczu po przywróceniu do zespołu zaliczył Threat, który m.in. wykorzystał 4 z 6 prób z dystansu. Szukający skuteczności Donte McGill miał 3/10 z gry, a najwięcej stracił Paulius Dambrauskas , który "wyleciał" z piątki a w 26 minut uzbierał 8 punktów, 4 zbiórki i 3 asysty.

ZOBACZ WIDEO MŚ w koszykówce. Polacy zagrali świetny turniej! Czas na igrzyska olimpijskie? "To będzie piekielnie trudne zadanie"

Zobacz także. EBL. Wielkie emocje w Stargardzie. Śląsk Wrocław zwycięża po wyrównanej końcówce

Asseco Arka Gdynia - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 69:71 (16:16, 29:13, 17:26, 7:16)

Assec Arka: Bartłomiej Wołoszyn 11, Josh Bostic 10, Dariusz Wyka 10, Adam Hrycaniuk 8, Leyton Hammonds 8, Armani Moore 7, Devento Upson 7, Ben Emelogu 6, Krzysztof Szubarga 2, Grzegorz Kamiński 0, Wojciech Czerlonko 0.

BM Slam Stal: Jay Threatt 18, Przemysław Żołnierewicz 12, Jakub Garbacz 10, Daniel Szymkiewicz 9, Paulius Dambrauskas 8, Donte McGill 8, Nikola Jevtović 6 (11 zb), Jarosław Mokros 0.