Sparingi w NBA. Kawhi Leonard wystąpił w Staples Center, Stephen Curry rzucił 40 punktów

Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Kawhi Leonard
Getty Images / Vaughn Ridley / Na zdjęciu: Kawhi Leonard

Wydarzeniem dnia w pre-season był tym razem debiut MVP ostatnich Finałów NBA. Kawhi Leonard zaprezentował się przed fanami w Staples Center. W innym ze spotkań Stephen Curry zdobył aż 40 punktów.

Stało się. Kawhi Leonard, MVP Finałów NBA zadebiutował w trykocie Los Angeles Clippers. Jeszcze co prawda tylko w meczu kontrolnym, ale podekscytowanie fanów i tak było duże. Skrzydłowy dostał od trenera Doca Riversa niewiele ponad 10 minut, w których zdobył siedem punktów i miał sześć asyst. Trafił też pierwszy rzut za trzy.

Jego Clippers, czekający jeszcze na powrót rehabilitującego się Paula George'a doznali drugiej porażki w pre-season. W Staples Center triumfowali Denver Nuggets, u których liderzy spędzali w tym spotkaniu na parkiecie średnio około 25 minut. Paul Millsap uzbierał 13 punktów, a Nikola Jokić miał 10 "oczek", 11 zbiórek, trzy asysty i trzy przechwyty.

Stephen Curry najwyraźniej zapomniał, że był to tylko sparing! Lider Golden State Warriors był niczym w transie i mocno dał się we znaki Minnesocie Timberwolves. Steph oddał 19 rzutów, z których trafił 14 - w tym 6 na 9 za trzy. Wykorzystał też wszystkie sześć wolnych. 31-latek zapisał przy swoim nazwisku aż 40 punktów. Dodatkowo zebrał też sześć piłek i rozdał sześć kluczowych podań.

Drużyna z Oakland pokonała Timberwolves 143:123 i zanotowała pierwsze zwycięstwo w nowej hali Chase Center. Zainteresowanie kibiców w San Francisco jest ogromne, obiekt odwiedziło blisko 18 tysięcy fanów.

Portland Trail Blazers bez Damiana Lillarda i C.J. McColluma okazali się lepsi od Maccabi Hajfa 104:68. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, ale jest pewna ciekawostka, o której warto wspomnieć. Izraelczycy w czwartej kwarcie meczu zdobyli tylko... cztery punkty.

Czytaj także: Zion Williamson już dominuje. Zadebiutował Kristaps Porzingis

Wyniki:

Oklahoma City Thunder - New Zealand Breakers 110:84 (29:15, 33:20, 28:22, 20:27)
(Adams 19, Gilgeous-Alexander 18, Diallo 16 - Loe 19, Hopson 15, Webster 10, Ashley 10)

Portland Trail Blazers - Maccabi Hajfa 104:68 (24:19, 32:20, 23:25, 25:4)
(Simons 22, Collins 16, Trent Jr. 10 - Sorkin 17, Cole 10, Rush 10)

Sacramento Kings - Phoenix Suns 105:88 (29:16, 22:21, 25:33, 29:18)
(Fox 18, Hield 14, Ferrell 14, Bagley III 12, Bogdanovic 12 - Booker 18, Carter 16, Ayton 10)

Golden State Warriors - Minnesota Timberwolves 143:123 (35:31, 35:33, 41:37, 32:22)
(Curry 40, Poole 19, Russell 16 - Culver 17, Layman 17, Reid 14)

Los Angeles Clippers - Denver Nuggets 91:111 (29:23, 32:29, 15:29, 15:30)
(Harrell 15, Williams 13, Shamet 11 - Beasley 16, Millsap 13, Porter Jr. 12)

Czytaj także: NBA może stracić kilka miliardów dolarów. Wszystko z powodu konfliktu z Chinami

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #3: Uratowana kariera. Tomasz Kaczor wicemistrzem świata

Źródło artykułu: