EBL. HydroTruck - BM Slam Stal, czyli kto zazna smaku pierwszej wygranej w sezonie

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: koszykarze i sztab szkoleniowy HydroTrucku Radom

Drużyny HydroTrucku Radom i BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski nie zaznały jeszcze smaku zwycięstwa w bieżącym sezonie Energa Basket Ligi. Oba zespoły swoje pierwsze dwa mecze przegrały. W sobotni wieczór któraś z ekip przerwie złą passę.

Falstart w pierwszych meczach sezonu 2019/2020 Energa Basket Ligi zanotowały drużyny HydroTrucku Radom i BM Slam Stali Ostrów Wielkopolski. Podopieczni Roberta Witki przegrali na wyjeździe z tamtejszym Śląskiem i przed tygodniem u siebie ze Startem Lublin, zaś koszykarze prowadzeni przez Jacka Winnickiego niespodziewanie ulegli przed własną publicznością beniaminkowi z Bydgoszczy oraz musieli uznać wyższość Stelmetu Enei BC Zielona Góra. Jeśli dodamy do tego wysoką porażkę w starciu o Superpuchar Polski z Anwilem Włocławek, nietrudno się dziwić, że atmosfera w Ostrowie Wielkopolskim nie jest najlepsza.

"Ofiarą" słabych wyników z początku sezonu padł Omar Calhoun, z którym włodarze zdecydowali się rozwiązać kontrakt. Amerykanin spisywał się zdecydowanie poniżej oczekiwań, zdobywając zaledwie 16 punktów w trzech występach. Od tygodnia z BM Slam Stalą nie trenuje także Grzegorz Surmacz.

Zobacz także: EBL. Start bez oficjalnych celów, ale z nową gwiazdą. "Nie kalkulujemy, ale wiemy czego chcemy"

Na parkiecie Hali MOSiR-u w Radomiu nie powinno więc zabraknąć twardej, męskiej walki o pierwsze zwycięstwo w bieżących rozgrywkach EBL. Apetyty w szeregach HydroTrucku są ogromne, choć drużyna zmaga się z problemami. - Bardzo byśmy chcieli wygrać, szkoda, że nie będziemy mogli wystąpić w najsilniejszym składzie - mówi Witka. - Niestety, do zdrowia nie zdołał wrócić Artur Mielczarek, dobrze, że z mniejszymi urazami poradzili sobie inni. Na pewno jest w naszych szeregach duża determinacja, wola zwycięstwa, rehabilitacji za poprzednie, przegrane pojedynki - podkreśla trener gospodarzy sobotniego spotkania.

ZOBACZ WIDEO: Stacja Tokio #2: Historyczny wynik koszykarzy. Cezary Trybański zdradza przyczyny sukcesu

Wobec braku Artura Mielczarka, w kadrze radomskiego zespołu na ten mecz znajdzie się Jakub Zalewski, gracz drugoligowych rezerw, a w niedawnej przeszłości występujący na parkietach ekstraklasy m.in. w barwach ówczesnej Rosy. Po czterech latach rozłąki z rodzinnym miastem, rzucający ponownie będzie miał okazję zaprezentować się radomskim kibicom na najwyższym poziomie rozgrywkowym w kraju.

HydroTruck Radom - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski / sobota, 12.10.2019 r., godz. 19
Zobacz także: EBL. Rewelacyjny Chase Simon. To najlepszy gracz Anwilu Włocławek

Komentarze (0)