Reprezentacja Polski szykuje się do ćwierćfinału mistrzostw świata w koszykówce. Biało-Czerwoni muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności, aby ograć Hiszpanię. W teorii nasi rywale są zdecydowanym faworytem, ale nasi koszykarze chcą sprawić niespodziankę.
Mistrzostwa świata w koszykówce. Ponitka zastąpił Gortata. Hiszpańskie media pewne awansu do półfinału >>
Statystyki jednak nie są po naszej stronie. W ostatnich latach za każdym razem przegrywaliśmy z Hiszpanami. Łukasz Koszarek jednak uważa, że to może być naszym atutem.
- Myślę, że te porażki nie siedzą w głowie. Nawet... dobrze, że tyle ich było, bo teraz wiemy, że nikt na nas nie stawia. Wiemy też, że to Hiszpanie muszą, więc koszykarskie niebo może się otworzyć dla nas - mówi doświadczony koszykarz w "Przeglądzie Sportowym".
Koszarek zdradził też, jak wyglądała analiza naszego rywala. Trener Mike Taylor skupił się nie tylko na ostatnim zwycięstwie Hiszpanów nad Serbami (81:69), ale także pokazał ich słabsze występy z początku turnieju.
Mistrzostwa świata koszykarzy. Polska - Hiszpania. Aleksander Balcerowski: gramy z moim drugim domem >>
- W meczu z Serbią wyglądali świetnie, wcześniej niekoniecznie. Niby nie prezentowali się na tych mistrzostwach rewelacyjnie, trochę „ślizgali się” w grupie, po czym ograli spokojnie największych faworytów turnieju - komentuje jeden z liderów naszej kadry.
Mecz Polska - Hiszpania rozpocznie się o godzinie 15. Transmisja na żywo w TVP 1.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Cezary Trybański: Przykre, że sukces potrafi nas dzielić