Agresywna defensywa, szybki atak i skuteczność na dystansie - tak MKS wygrał swój pierwszy sparing przed nowym sezonem.
Oczywiście rywal z ligi niższej, ale Michał Dukowicz i tak był zdziwiony tym, co zobaczył. - Trenowaliśmy naprawdę mocno i dobrze od początku przygotowań. Jestem szczerze zdziwiony naszą zdobyczą punktową. Było dużo energii i widać, że każdy chce się pokazać - mówi szkoleniowiec MKS-u.
Zobacz także. Mistrzostwa świata w koszykówce Chiny 2019. Radosław Piesiewicz: Celem jest ćwierćfinał
Rywale z Wałbrzycha pokazali jednak w Dąbrowie Górniczej, że są w stanie powalczyć. W drugiej kwarcie przegrywali 28:44, żeby w trzeciej zmniejszyć straty do zaledwie czterech "oczek".
Potem MKS odjechał jednak w tempie ekspresowym. Solidnie punktował Robert Johnson, swoje dołożył też Jakub Kobel. W ostatniej ćwiartce gospodarze dołożyli jeszcze pięć "trójek" i ostatecznie wygrali pewnie i okazale.
ZOBACZ WIDEO Piotr Renkiel, trener reprezentacji Polski: Zbierają się łzy, gdy mówię o brązie na MŚ. To był cudowny moment
Tempo gry, jakie narzucili dąbrowianie było imponujące. Doskonale czuli się w nim wspomniany już Johnson czy Dominic Artis, który z dorobkiem 23 punktów był najskuteczniejszym graczem w ekipie MKS-u.
Wśród pokonanych bardzo z bardzo dobrej strony pokazał się przede wszystkim Grzegorz Kulka. Warto dodać, żę Górnik Trans.eu dzień wcześniej rywalizował Gliwicach, gdzie przegrał z GTK 54:82.
Zobacz także. EBL. Wymuszona zmiana w Polpharmie. Silas Melson poza zespołem
MKS Dąbrowa Górnicza - Górnik Trans.eu Wałbrzych 102:78 (22:16, 26:21,
27:22, 27:19)
MKS: Dominic Artis 23, Robert Johnson 19, Filip Put 14, Jakub Kobel 12, Bryce Douvier 12, Radosław Chorab 10, Konrad Dawdo 6, Iwan Wasyl 4, Marek Piechowicz 2, Franciszek Bigaj 0.
Górnik Trans.eu: Grzegorz Kulka 27, Marcin Wróbel 12, Damian Pieloch 10, Damian Cechniak 10, Michał Koperski 8, Bartłomiej Ratajczak 5, Kamil Zywert 4, Krzysztof Jakóbczyk 2, Mateusz Podejko 0.