Bez znaczenia: Kotwica Kołobrzeg - PGE Turów Zgorzelec (zapowiedź)

W ostatniej kolejce Dominet Bank Ekstraligi, w przysłowiowym spotkaniu o pietruszkę, PGE Turów Zgorzelec zmierzy się w Kołobrzegu z tamtejszą Kotwicą.

Dla wicemistrzów Polski, którzy zwycięstwem w poprzedniej kolejce z Atlasem Stalą zapewnili sobie pierwsze miejsce po rundzie zasadniczej, sobotnie spotkanie nie będzie miało żadnego wpływu na końcowy wygląd tabeli. Zgorzelczanie na pewno będą pierwsi przed play-off, ale ten pojedynek wciąż jest ważny dla Kotwicy. Kołobrzeżanie, w przypadku zwycięstwa, mają szanse na zajęcie dziewiątej pozycji.

Trener Saso Filipovski już w środę zapowiedział, iż w meczu z ekipą prowadzoną przez Sebastiana Machowskiego pierwszym rozgrywającym będzie Robert Skibniewski. Andres Rodriguez już w środę był oszczędzany przez słoweńskiego szkoleniowca PGE Turowa, jednak wydarzenia na boisku w trzeciej kwarcie zmusiły Filipovskiego, by Portorykańczyk, który ma za sobą uraz skręcenia stawu skokowego, ponownie wszedł na parkiet. W sobotę takiej potrzeby nie będzie, bowiem dla zgorzelczan ten mecz nie ma już żadnego znaczenia i wszystko wskazuje na to, iż Słoweniec pośle na parkiet swoich graczy drugoplanowych, którzy będą mieli okazję pokazać mu, jaki drzemie w nich potencjał oraz że zasługują na częstszą grę i udział w rotacji.

W barwach Kotwicy na co dzień występuje Rafał Bigus, niegdyś gracz Turowa. Polski środkowy nie będzie miał jednak łatwego życia, bowiem pod koszami czeka go rywalizacja z Dragisą Drobnjakiem, Robertem Witką, Slobodanem Ljubotiną i Marko Scekiciem, który w środę z Atlasem Stalą rozegrał najlepszy mecz w swojej sportowej karierze. Bigus w tym sezonie notuje średnio 11.3 punktu i wciąż jest czołowym zbierającym ligi (ze średnią 8.7 zbiórki na mecz jest trzeci). Na ławce trenerskiej Kotwicy zasiada również były gracz zgorzeleckiej drużyny - Sebastian Machowski, który dopiero w trakcie trwania obecnego sezonu, po zwolnieniu Arkadiusza Konieckiego, został szkoleniowcem kołobrzeskiej drużyny.

O sile klubu znad morza stanowią Amerykanie, wspomagani przez Bigusa. Chris Daniels (średnio 15 punktów i 9,3 zbiórki - najlepszy zbierający ligi), Alvin Snow (14,1 punktu, 3,4 asysty) i Brandon Armstrong (11,6 punktu), to kluczowe postaci w Kotwicy. Gospodarze sobotniego meczu muszą jednak pamiętać, iż przeciwko nim zagrają kapitalni strzelcy - David Logan (19,7 punktu) oraz ubiegłoroczny lidera Turowa - Thomas Kelati (15,2 punktu).

Oba zespoły spotkały się już w trakcie trwania obecnego sezonu. Wówczas, w ramach dziesiątej kolejki DBE, lepszy okazał się PGE Turów, który wygrał na własnym parkiecie 80:60, ale zwycięstwo zapewnił sobie dopiero po przerwie.

W poprzedniej kolejce Dominet Bank Ekstraligi podopieczni Saso Filipovskiego pokonali w Zgorzelcu Atlas Stal 87:71, praktycznie przez całe spotkanie kontrolując przebieg meczu. Ta wygrana zapewniła przygranicznej drużynie pierwszą lokatę po rundzie zasadniczej w polskiej lidze. Najwięcej punktów dla wicemistrzów Polski zdobył David Logan - 22. Koszykarze Kotwicy ulegli w Sopocie Prokomowi Trefl 72:89. Najlepszym strzelcem wśród zespołu prowadzonego przez Sebastiana Machowskiego był Chris Daniels, autor 24 punktów.

Mecz pomiędzy Kotwicą Kołobrzeg a PGE Turowem Zgorzelec odbędzie się w sobotę, tj. 29.03.2008 r., w Kołobrzegu. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 15:45.

Komentarze (0)