Anwil oddalił się od awansu w Lidze Mistrzów. Fatalny mecz mistrzów Polski

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Josip Sobin
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Josip Sobin
zdjęcie autora artykułu

Anwil Włocławek przegrał we własnej hali z Sidigas Avellino 62:72 w ramach 10. kolejki rozgrywek koszykarskiej Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski mocno skomplikowali sobie ewentualny awans do dalszych gier.

Wygrana nad włoskim Sidigasem Avellino była potrzebna Anwilowi Włocławek jak tlen. Mistrzowie Polski w lidze są niepokonani od dziewięciu kolejek, dodatkowo w końcu trener Milicić miał pełną rotację ze wszystkimi zdrowymi graczami. Niestety na parkiecie Rottweilery rozegrały bardzo słabe spotkanie i zasłużenie przegrały 62:72.

Wtorkowa porażka oznacza ni mniej, ni więcej, że przyszłotygodniowe spotkanie przeciwko drużynie z Ludwigsburga będzie pierwszym z cyklu, które "trzeba wygrać za wszelką cenę". Każdy inny wynik niż zwycięstwo będzie oznaczał koniec marzeń Anwilu o grze w dalszej fazie Ligi Mistrzów.

To był jeden z najsłabszych meczów w ofensywie Anwilu w tym sezonie. Zawiódł Lichodiej, kompletnie niewidoczny był Broussard, a Michalak zaczął trafiać dopiero wtedy, kiedy goście mieli ponad 20 punktów przewagi. Niewiele lepiej było w obronie - choć przez kilka minut Sidigas miał problemy z konstruowaniem akcji, to w premierowej kwarcie włoska ekipa trafiała trójkę za trójką.

Sidigas odskoczył w pierwszej kwarcie, a kropkę nad "i" postawił w trzeciej odsłonie. W niej włocławianie zanotowali 7,5 minuty bez trafienia i zdobyli ledwo dziewięć "oczek". Późniejsza pogoń zdała się już na nic i to Włosi mogli wyjechać z Hali Mistrzów z pewnym już awansem do fazy Top16 rozgrywek BCL.

ZOBACZ WIDEO Zgrupowanie Legii bez Arkadiusza Malarza. "Można było rozstać się w inny sposób"

16 punktów wywalczył dla Anwilu Josip Sobin, dwa mniej dołożył Chase Simon . Najlepszy strzelec polskiej drużyny w BCL Walerij Lichodiej miał 0/4 z gry w 17 minut. Wśród pokonanych Caleb Green zdobył 17 punktów, trafiając cztery trójki.

Anwil Włocławek - Sidigas Avellino 62:72 (15:23, 16:16, 9:17, 22:16)

Anwil: Josip Sobin 16, Chase Simon 14, Michał Michalak 8, Vladimir Mihailovic 7, Mateusz Kostrzewski 7, Jarosław Zyskowski 6, Nikola Marković 2, Aaron Broussard 0, Walerij Lichodiej 0, Kamil Łączyński 0.

Sidigas: Caleb Green 17, Demetris Nichols 16, Keifer Sykes 13, Ariel Filloy 12, Patric Young 8, Lorenzo D'Ercole 3, Luca Campani 3, Luca Campogrande 0, Stefano Spizzichini 0.

# Drużyna M W P Pkt. +/-
1 UCAM Murcja1312125994:874
2 Banvit BC1394221078:987
3 BK Niżny Nowogród1477211117:1077
4 Le Mans Sarthe Basket1477211057:1066
5 Sidigas Avellino1477211160:1177
6 BK Ventspils1468201142:1178
7 Anwil Włocławek14410181103:1164
8 MHP Riesen Ludwigsburg14311171035:1163
Źródło artykułu: