NBA w EBL! Niesamowite emocje, dwie dogrywki we Włocławku i wygrana Anwilu

Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Vladimir Mihailović
Newspix / Piotr Kieplin / PressFocus / Na zdjęciu: Vladimir Mihailović

Co za mecz, co za emocje w Hali Mistrzów! Anwil Włocławek po dwóch dogrywkach pokonał Polpharmę Starogard Gdański 122:115 w spotkaniu 13. kolejki Energa Basket Ligi.

Koszykarskie fajerwerki na początek nowego roku! Niesamowita Polpharma odwiedziła Włocławek i udowodniła, że jest najlepszą drużyną w Energa Basket Lidze pod względem ofensywy. Farmaceuci w środowy wieczór trafili na parkiecie mistrza Polski aż 20 trójek, mieli Anwil w garści, ale ostatecznie po dwóch dogrywkach i kapitalnym widowisku triumfowali podopieczni trenera Milicicia (122:115). Bez dwóch zdań to była świetna promocja polskiej, ligowej koszykówki!

Tego dnia drużyny zupełnie zapomniały o defensywie i skupiły się na ataku, racząc kibiców wynikiem rodem z parkietów NBA. Nie mogło być jednak inaczej, skoro Tre Bussey i Kacper Młynarski byli kapitalnie dysponowani rzutowo. Amerykanin zdobył 33 punkty i miał 7/15 za trzy, z kolei Młynarski, były gracz Anwilu, dołożył 23 "oczka" i 6/10 z dalekiego dystansu. Cała Polpharma miała 20/50 w tym elemencie!

Goście mieli Anwil na łopatkach w trzeciej kwarcie. Młynarski w tym czasie trafiał z każdej pozycji. Po jego dwóch kolejnych trójkach zrobiło się nawet 76:65 i wydawało się, że sensacja wisi w powietrzu. Włocławianie nie złożyli jednak broni i zaczęli odrabiać straty. W pierwszej połowie nie do zatrzymania był Vladimir Mihailović, który po powrocie po kontuzji rozegrał najlepsze spotkanie. W jego buty w decydujących fragmentach wszedł Chase Simon. Amerykanin zdobył tylko pięć punktów po trzech kwartach, a ostatecznie zakończył zawody z 19 "oczkami".

Wielkie brawa należą się przegranym. Polpharmę w tym sezonie bardzo dobrze się ogląda ze względu na ofensywny i kolektywny styl gry. W środę goście rozdali aż 32 asysty, z czego 11 miał Justin Bibbins. Nie wystarczyło na być może najlepszy obecnie w EBL zespół, ale z taką grą podopieczni trenera Gronka powinni awansować do play-off i sprawić jeszcze niejedną niespodziankę.

We Włocławku na pewno cieszą się z rosnącej formy Mihailovicia, który był liderem z 21 punktami. Aż ośmiu graczy gospodarzy zakończyło mecz z podwójną zdobyczą punktową. A za niedługo do gry wróci Kamil Łączyński i trener Milicic będzie miał do dyspozycji pełną rotację.

Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gdański 122:115 (27:29, 29:23, 19:29, 24:18, 11:11, 12:5)

Anwil: Vladimir Mihailović 21, Chase Simon 19, Josip Sobin 16, Michał Michalak 13, Mateusz Kostrzewski 12, Jarosław Zyskowski 12, Szymon Szewczyk 11, Walerij Lichodiej 10, Aaron Broussard 8, Nikola Marković 0.

Polpharma: Tre Bussey 33, Kacper Młynarski 23, Justin Bibbins 20, Daniel Gołębiowski 18, Filip Struski 7, Adam Kemp 6, Adam Brenk 3, Paweł Dzierżak 3, Brett Prahl 2, Michael Hicks 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 25 5 2575 2393 55
2 Arriva Polski Cukier Toruń 30 24 6 2678 2413 54
3 Zastal Zielona Góra 30 24 6 2707 2410 54
4 Anwil Włocławek 30 22 8 2728 2460 52
5 Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2577 2344 50
6 MKS Dąbrowa Górnicza 30 17 13 2501 2514 47
7 King Szczecin 30 15 15 2565 2527 45
8 Legia Warszawa 30 15 15 2369 2396 45
9 SKS Starogard Gdański 30 13 17 2711 2744 43
10 Polski Cukier Start Lublin 30 13 17 2514 2525 43
11 HydroTruck Radom 30 11 19 2348 2543 41
12 GTK Gliwice 30 11 19 2468 2669 41
13 PGE Spójnia Stargard 30 9 21 2357 2551 39
14 AZS Koszalin 30 8 22 2421 2655 38
15 Trefl Sopot 30 7 23 2493 2598 37
16 Miasto Szkła Krosno 30 6 24 2438 2708 36

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie. Partnerka Krychowiaka napisała: "zakochałam się"

Źródło artykułu: