BCL: Anwil Włocławek pokazał moc i pewnie ograł BK Ventspils

PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Mateusz Kostrzewski
PAP / Tytus Żmijewski / Na zdjęciu: Mateusz Kostrzewski

Anwil Włocławek ograł BK Ventspils w Lidze Mistrzów. Podopieczni Igora Milicicia po raz drugi okazali się lepsi od rywali z Łotwy - tym razem triumfowali 84:71.

Mistrzowie Polski dominowali od pierwszych minut. Grali solidnie w defensywie i wykorzystywali swoje przewagi w ataku. Szalone akcje Aarona Johnsona nie mogły w żaden sposób uratować gości.

Po stronie Rottweilerów cała dziesiątka zawodników zaliczyła punkty. Najskuteczniejszy był Aaron Broussard, który zdobył 12 punktów dokładając jeszcze do tego 6 asyst, 4 zbiórki i 3 przechwyty.

Anwil doskonale wszedł w mecz. Defensywa mistrzów Polski już w pierwszej kwarcie wymusiła 8 strat rywali i po dziesięciu minutach prowadzili 23:9. Podopieczni Robertsa Stelmahersa zdołali się jednak ogarnąć, w drugiej kwarcie trafili kilka "trójek" i dzięki nim do szatni schodzili przegrywając różnicą "tylko" 10 oczek.

Przerwa pomogła włocławianom. Po zmianie stron ponownie zaczęli dobrze bronić, a w końcówce tej części popis dał Szymon Szewczyk. Kapitan Anwilu porwał trybuny przede wszystkim ostatnią akcją trzeciej ćwiartki, kiedy najpierw przechwycił piłkę, a po chwili trafił zza łuku równo z końcową syreną.

Mistrzowie Polski prowadzili już nawet 71:50, ale goście rzucili się w pogoń. Skutecznie grał Ingus Jakovics (18 punktów) i ciśnienie w Hali Mistrzów jeszcze skoczyło w górę. W ważnym momencie w rzutach z dystansu przełamał się jednak Michał Michalak (1/7) i Łotysze ostatecznie musieli wywiesić białą flagę.

W BK Ventspils 14 punktów i 11 asyst zanotował Johnson, a 9 "oczek" dołożył Anthony Beane - obaj z powodzeniem występowali w ostatnich sezonach na parkietach Energa Basket Ligi.

Anwil z bilansem 4 zwycięstw i 4 porażek jest na najlepszej drodze do fazy pucharowej Basketball Champions League. Nad ekipą z Łotwy ma aktualnie punkt przewagi i bezpośredni bilans 2:0.

Anwil Włocławek - BK Ventspils 84:71 (23:9, 20:24, 20:11, 21:27)

Anwil: Aaron Broussard 12, Szymon Szewczyk 11, Walerij Lichodiej 11, Jarosław Zyskowski 11, Michał Michalak 9, Mateusz Kostrzewski 9, Nikola Marković 9, Josip Sobin 6, Chase Simon 3, Igor Wadowski 3.

BK: Ingus Jakovics 21, Aaron Johnson 14 (11 as), Ronalds Zakis 10, Anthony Beane 9, Janis Berzins 9, Jonathan Arledge 4, Mareks Jurevicus 2, Ousmane Drame 2.

#DrużynaMWPPkt.+/-
1 UCAM Murcja 13 12 1 25 994:874
2 Banvit BC 13 9 4 22 1078:987
3 BK Niżny Nowogród 14 7 7 21 1117:1077
4 Le Mans Sarthe Basket 14 7 7 21 1057:1066
5 Sidigas Avellino 14 7 7 21 1160:1177
6 BK Ventspils 14 6 8 20 1142:1178
7 Anwil Włocławek 14 4 10 18 1103:1164
8 MHP Riesen Ludwigsburg 14 3 11 17 1035:1163

ZOBACZ WIDEO Serie A: Piątek się nie zatrzymuje! Kolejny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: