będzie nowym klubem byłej już gwiazdy NBA, . 28-letni rozgrywający ma jednak nadzieję, że jest to dla niego jedynie przystanek, gdyż chciałby on za rok wrócić do walki o angaż w jednym z zespołów najlepszej ligi świata. Występy w Europie nie będą dla niego nowością. Na Starym Kontynencie grał on już w sezonie 2008/09, kiedy był koszykarzem ekipy Virtus Rzym - wówczas Lottomatica. Po tym trafił do NBA.
W trakcie 9 sezonów reprezentował barwy wielu klubów, ale najbardziej pamiętamy jest w występów w Milwaukee Bucks. To zresztą Kozły wybrały go z numerem 10 w drafcie 2009 roku. Po przeprowadzce do Detroit jego kariera zaczęła stopniowo zwalniać i już nigdy nie powrócił on do takiej formy, jaką prezentował w stanie Wisconsin. Mimo to, średnie w NBA ma naprawdę niezłe.
Брендон Дженнингс продолжит карьеру в «Зените»
— БК «Зенит» (@zenitbasket) 20 sierpnia 2018
Сине-бело-голубые подписали контракт с американским разыгрывающим.
Подробности: https://t.co/AqBiUma2OB
//Good news! We signed @brandonjennings pic.twitter.com/eCj44tcQea
Przeciętnie notował po 14,1 punktu, 5,7 asysty i 3 zbiórki. Poza Bucks i Pistons grał jeszcze w Magic, Knicks i Wizards. W ostatnim sezonie szansę dali mu znowu w Milwaukee, ale nie prezentował się już tak, jak zapamiętali go z występów sprzed lat miejscowi kibice. W Sankt Petersburgu liczą jednak na jego doświadczenie i powrót do optymalnej dyspozycji.
- Jest to planowane wzmocnienie naszej obrony. Negocjacje nie były łatwe, ale szybko znaleźliśmy wspólny język, mamy też podobną wizję na przyszłość. Mam nadzieję, że zarówno klub, jak i zawodnik dokonali właściwego wyboru. Pozostaje udowodnić to na boisku. Wierzę, że Brandon swoją grą zdobędzie szacunek fanów - zaznaczył dyrektor generalny Zenita, Aleksandr Tserkovnyj.
Przypomnijmy, że rosyjska drużyna będzie rywalem Stelmetu Enei BC Zielona Góra w rozgrywkach ligi VTB. Kibice w Winnym Grodzie zespół z Sankt Petersburga zobaczą jednak w akcji dopiero 16 marca 2019. Wtedy bowiem odbędzie się starcie rewanżowe tych ekip. Pierwszy mecz pomiędzy nimi zaplanowano za to na 24 listopada br.
ZOBACZ WIDEO Serie A: piękny gol Stępińskiego nie pomógł. Juventus szczęśliwie wygrał w debiucie Ronaldo [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 2]