Po raz ostatni z orzełkiem na piersi Maciej Lampe wystąpił w trakcie eliminacji do Eurobasketu, latem 2016 roku. W związku z grą w Chinach oraz operacją biodra, nie pojawił się na kolejnych zgrupowaniach kadry Mike'a Taylora.
Teraz środkowy wszystkie problemy ma już za sobą. W czwartek dołączył do kadry w Trójmieście i ma zagrać w meczach z Litwą oraz Kosowem. W piątek odbył natomiast pierwszy trening z całą drużyną.
Jego doświadczenie dla reprezentacji Polski może okazać się bezcenne. W czwartek 28 czerwca zagramy z Litwą, która już zapowiedziała, że przyjedzie w optymalnym składzie z Jonasem Valanciunasem czy Domantasem Sabonisem na czele.
Obecność Lampego jest tym bardziej cenna, iż zabraknie dwóch innych podkoszowych: Damiana Kuliga oraz Przemysława Karnowskiego. - Zabraknie kluczowych w poprzednich meczach kadry zawodników, ale w ich miejsce są inni gracze, którzy oferują nam wiele opcji - mówi na łamach "koszkadra.pl" Taylor.
Wczoraj wieczorem do kadry dołączył Maciej Lampe i dzisiaj odbył pierwszy trening z drużyną
— KoszKadra(@koszkadra) 22 czerwca 2018
W reprezentacji nie zagra natomiast A.J. Slaughter, który po raz kolejny odmówił przyjazdu na zgrupowanie. Drzwi kadry Polski dla Amerykanina są już zamknięte.
Przypomnijmy, iż aktualnie nasza reprezentacja zajmuje 2. miejsce w grupie z dorobkiem 2 zwycięstw i 2 porażek. Do kolejnej fazy kwalifikacji awansują trzy najlepsze drużyny z grupy. W drugim etapie będziemy mieli tylko cztery grupy złożone z sześciu zespołów - wyniki z poprzednich meczów zostaną zachowane. W drugim etapie rywalizować będziemy z trzema drużynami z grupy D, w której są: Włochy, Rumunia, Holandia i Chorwacja.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Polska - Kolumbia. Paweł Wojtala: Możemy wygrać z każdym. Znamy moc tej drużyny