Włocławek w euforii po złocie Anwilu - miasto przekaże więcej środków na klub

Finał PLK. Quinton Hosley jak magiczny talizman. Masz go, masz mistrzostwo

Po 15 latach bez złota koszykarze Anwilu Włocławek znów wspięli się na wyżyny. W serii finałowej do czterech zwycięstw pokonali BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 4:2 i sięgnęli po drugi tytuł mistrza Polski w historii klubu.

Po zakończeniu meczu na koszykarzy we Włocławku czekało iście mistrzowskie przyjęcie, które pod Halą Mistrzów zgotowało im blisko 5 tysięcy kibiców. Radosne śpiewy i tańce trwały do późnych godzin nocnych.

- To było coś niesamowitego, co zrobili nasi kibice. Pokazali, że kochają koszykówkę - mówi Jaylin Airington, dla którego to był pierwszy sezon w europejskiej koszykówce.

We wtorek zespół mistrza Polski specjalnym autobusem objechał miasto. Tysiące włocławian wyszło na ulice, by podziękować koszykarzom za wspaniałą grę w sezonie 2017/2018. - Bo nasz Anwil najlepszy w Polsce jest - krzyczeli rozemocjonowani kibice, którzy byli spragnieni wielkich sukcesów.

Zobacz przejazd przez miasto zespołu Anwilu Włocławek:

W środę cały zespół wraz z szefostwem klubu stawił się na śniadaniu u Marka Wojtkowskiego. Prezydent miasta (był obecny na mecz w Ostrowie) jeszcze raz pogratulował zawodnikom złotego medalu, dziękując im za wspaniałą grę. Jednocześnie zadeklarował, że w budżecie na 2019 rok na Anwil będą przeznaczone dwa miliony złotych (większa dotacja niż w tym roku).

Anwil w przyszłym sezonie będzie dysponował znacznie większym budżetem (mówi się o kwocie 8-10 mln). Zespół po ośmiu latach wróci także do europejskich pucharów. Prezes Arkadiusz Lewandowski zapowiedział, że klub przystąpi do rozgrywek Basketball Champions League - mistrz Polski ma zagwarantowane miejsce w fazie grupowej.

ZOBACZ WIDEO Olimpiady Specjalne - rywalizowało 160 koszykarzy