I liga: Wysokie zwycięstwa faworytów. Zacięte mecze w Bydgoszczy i Siedlcach

Materiały prasowe / Tadeusz Surma / Na zdjęciu: zespół Spójni Stargard
Materiały prasowe / Tadeusz Surma / Na zdjęciu: zespół Spójni Stargard

W spotkaniu czwartej z pierwszą drużyną I ligi koszykarzy emocje tylko do przerwy. Prowadząca w tabeli Spójnia Stargard w 20. kolejce pokonała Sokół Łańcut 101:78. Inni faworyci również wygrywali wysoko.

To był drugi wyjazd podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza w 2018 roku i podobne rozmiary zwycięstwa. W Pruszkowie Stargardzianie wygrali 103:79 a w Łańcucie 101:78. Popisowa w wykonaniu lidera była w sobotę trzecia kwarta. Wcześniej przeważali gospodarze, którzy w pierwszych 10 minutach zdobyli 29 punktów. Trafili, bowiem 13/17 rzutów z gry. Ich skuteczność jednak malała a rywale nie zamierzali się zatrzymywać. Trafił im się drobny przestój na początku czwartej kwarty, ale szybko na parkiecie pojawili się podstawowi gracze i odzyskali przewagę.

Dla gospodarzy 24 punkty zdobył Marek Zywert a efektowne double-double miał Kamil Zywert, który do 12 "oczek" dołożył 14 asyst. Dobrze spisał się też Maciej Klima, ale na Spójnię było to zdecydowanie za mało. Świetnie zaczął Alan Czujkowski, który w pierwszej kwarcie zaaplikował byłej drużynie 11 punktów. Kolejne części należały do Marcela Wilczka, Dawida Bręka i Huberta Pabiana. Wilczek też zapracował na double-double - 20 punktów i 13 zbiórek.

Inni faworyci nie zawiedli. Taką samą różnicą zwyciężyło R8 Basket AZS Politechnika Kraków (96:73). Rywalem była Noteć Inowrocław, która miała dwóch najlepszych strzelców spotkania. Aleksander Filipiak zdobył 21 a Grzegorz Małecki 20 punktów, ale nie przełożyło się to na rezultat. Wygrał zespół bardziej zbilansowany. GKS Tychy rozbił Energę Kotwicę Kołobrzeg 99:75. Gospodarze zapewnili sobie czwarte zwycięstwo z rzędu po znakomitej trzeciej kwarcie (34:10).

Na niespodziankę po 10 minutach zanosiło się w Lesznie. Pogoń Prudnik prowadziła tam 25:16. W trzech kolejnych odsłonach Jamalex Polonia nie dała szans przyjezdnym, a grała bez Kamila Chanasa i Macieja Rostalskiego. Zastąpili ich jednak inni. Szczególnie Jakub Kobel. Młody rozgrywający pięciokrotnie trafił z dystansu. Zdobył 22 punkty i rozdał siedem asyst. Najwyższe zwycięstwo w 20. kolejce odniósł Śląsk Wrocław, który rozprawił się z KK Warszawa. To był jeden z najsłabszych meczów gości w sezonie. Przegrali oni 53:89 a żadnej z ośmiu prób z gry nie trafił najlepszy strzelec beniaminka - Michał Wojtyński. W Śląsku szalał Jakub Musiał.

Zdecydowanie ciekawiej było w Bydgoszczy, gdzie doszło też do małej niespodzianki. Enea Astoria przegrała z Zetkamą Doral Nysa Kłodzko 89:90. Był to pojedynek pełen zwrotów akcji. W trzeciej kwarcie goście prowadzili różnicą 11 punktów, ale stracili 16 "oczek" z rzędu. Nie załamali się i odzyskali prowadzenie. Do dogrywki doprowadził jednak Paweł Śpica a w ostatniej minucie regulaminowego czasu obie drużyny nie potrafiły rozstrzygnąć losów meczu. Zetkama Doral Nysa miała dwóch bohaterów. Tomasz Stępień w całym meczu zdobył 37 punktów. Trafiał też ważne rzuty w końcówce spotkania, ale decydujący cios kilka sekund przed końcem zadał Rafał Wojciechowski.

Sporo działo się też w Siedlcach. Kolejnej pechowej porażki doznał SKK. Gospodarze prowadzili przez większość meczu. Trzy minuty przed końcem nawet 73:69. Po sześciu punktach z rzędu w lepszej sytuacji znalazł się Biofarm Basket. Poznaniacy zwycięstwo 77:75 zapewnili sobie w ostatniej akcji a decydujący rzut trafił Mariusz Konopatzki. W Pruszkowie Elektrobud-Investment ZB pokonał Siarkę Tarnobrzeg 84:75 i wyprzedził w tabeli tego przeciwnika.

Wyniki 20. kolejki I ligi:

Enea Astoria Bydgoszcz - Zetkama Doral Nysa Kłodzko 89:90 (22:23, 22:25, 19:12, 15:18, d. 10:11)

Enea Astoria: Aleksandrowicz 16, Szyttenholm 15, Śpica 13, Bierwagen 10, Fatz 10, Barszczyk 7, Frąckiewicz 7, Pochocki 7, Gospodarek 4, Kornijec 0.

Zetkama Doral Nysa: Stępień 37, Sanny 13, Rutkowski 9, Wojciechowski 9, Jodłowski 8, Kulon 7, Malona 4, Kasiński 3, Kliniewski 0, Kowalski 0.

Sokół Łańcut - Spójnia Stargard 78:101 (29:25, 13:21, 14:33, 22:22)

Sokół: Marek Zywert 24, Klima 15, Kamil Zywert 12, Kulikowski 11, Włodarczyk 9, Parszewski 5, Warszawski 2, Dziedzic 0, Inglot 0, Mac 0, Mroziak 0.

Spójnia: Wilczek 20, Bręk 19, Pabian 19, Czujkowski 14, Fraś 10, Dymała 7, Pytyś 6, Raczyński 3, Szymański 3, Koziorowicz 0.

WKS Śląsk Wrocław - KK Warszawa 89:53 (23:12, 23:16, 20:16, 23:9)

Śląsk: Musiał 25, Bluma 13, Dziewa 12, Grzeliński 10, Pławucki 8, Kutta 6, Ratajczak 6, Mroczek-Truskowski 5, Michałek 4.

KK: Iwanowicz 11, Motel 11, Koźluk 10, Jaremkiewicz 5, Rudko 4, Sarnacki 4, Zapert 3, Jankowski 2, Pietkiewicz 2, Wojtyński 1, Dziatczuk 0.

R8 Basket AZS Politechnika Kraków - KSK Noteć Inowrocław 96:73 (26:20, 20:18, 23:18, 27:17)

R8: Hicks 15, Jakub Załucki 15, Hajrić 14, Nowakowski 12, Pełka 10, Baran 9, Malczyk 9, Dłuski 4, Stalicki 3, Aleksander Załucki 3, Dwernicki 2.

Noteć: Filipiak 21, Małecki 20, Adamczewski 13, Żurawski 12, Paul 4, Lisewski 2, Sroczyński 1, Marciniak 0, Michalski 0, Szczepanik 0.

Elektrobud-Investment ZB Pruszków - Siarka Tarnobrzeg 84:75 (18:19, 27:19, 18:14, 21:23)

Elektrobud-Investment ZB: Kordalski 15, Madziar 15, Jarmakowicz 14, Mikołaj Stopierzyński 12, Paszkiewicz 9, Cechniak 8, Cetnar 7, Ornoch 4, Hałas 0.

Siarka: Niedźwiedzki 19, Stanios 14, Czyżnielewski 11, Rypiński 10, Długosz 8, Gazarkiewicz 7, Nowicki 6, Pabianek 0, Pawełek 0.

Jamalex Polonia 1912 Leszno - Pogoń Prudnik 81:65 (16:25, 18:12, 26:16, 21:12)

Jamalex Polonia: Kobel 22, Kaczmarzyk 15, Milczyński 13, Trubacz 13, Sirijatowicz 10, Wrona 5, Kurkowiak 3, Krajewski 0, Sanny 0.

Pogoń: Mordzak 13, Krawczyk 10, Nowerski 10, Bogdanowicz 9, Strzelecki 8, Prostak 7, Malitka 5, Garwol 3, Krajniewski 0.

SKK Siedlce - Biofarm Basket Poznań 75:77 (24:16, 13:22, 24:19, 14:20)

SKK: Sobiło 20, Król 15, Wróbel 12, Czosnowski 9, Lewandowski 9, Migała 4, Nędzi 4, Stefanik 2.

Biofarm Basket: Struski 18, Fiszer 16, Konopatzki 15, Gruszczyński 9, Kurpisz 6, Metelski 5, Samsonowicz 3, Wieloch 3, Czyż 2, Smorawiński 0.

GKS Tychy - Energa Kotwica Kołobrzeg 99:75 (24:21, 20:15, 34:10, 21:29)

GKS: Deja 16, Jankowski 15, Słupiński 14, Małgorzaciak 13, Szymczak 11, Kulon 9, Kowalewski 7, Majka 5, Usendiah 5, Fenrych 2, Hałas 2, Zawadzki 0.

Energa Kotwica: Dzierżak 13, Grujić 13, Pawłowski 11, Rduch 9, Ryżek 8, Neumann 7, Paweł Bodych 6, Łukasz Bodych 5, Dobriański 3, Przyborowski 0.

[multitable table=904 timetable=493]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO Dublet Balotellego nie wystarczył, AS Monaco uratowało remis. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: